W Turcji gorąco, ale na rynku spokój

Opublikowano 24.03.2025, 12:42

Wydarzenia ostatnich dni są bardzo szeroko komentowane w mediach, ale pomijając pierwsze godziny, tureckiemu banku centralnemu udało się wyciszyć rynkowo temat. Rynki czekają na odczyty PMI, a agencja ratingowa kolejny raz nie zmienia perspektyw dla Polski.

Rynek czeka na indeksy koniunktury

Dzisiaj poznamy wyniki indeksów PMI na temat usług i przemysłu dla głównych gospodarek – zarówno unijnych, jak i z USA. Są to badania wykonywane na wyselekcjonowanych grupach menedżerów odpowiedzialnych za zamówienia. Sprawdzają one czy widzą oni w swojej branży dobre, neutralne czy złe perspektywy na przyszłość. Powodem takiego doboru grupy jest fakt, że menedżerowie są za nie odpowiedzialni poziomem swojego optymizmu, a jednocześnie zamówienia same kształtują w pewnym sensie przyszłość. To właśnie dlatego indeksy te uważane są za tak istotne w przewidywaniu przyszłej kondycji gospodarek.

Turcja płaci i stabilizuje rynek

Patrząc na notowania walut, można odnieść wrażenie, że w Turcji nic złego się już nie dzieje. Media donoszą jednak o licznych manifestacjach i protestach. Dlaczego zatem lira turecka jest tak stabilna względem dolara? Powód jest bardzo prosty – nie jest to kurs rynkowy, tylko administrowany. Bank centralny widząc, co się dzieje, już w czwartek, wyprzedzająco podniósł stopę procentową z 44% na 46%. Dzięki temu inwestorzy mniej chętnie sprzedają liry tureckie za obce waluty, co powoduje, że obrona kursu jest tańsza. Tańsza, ale i tak następuje przy 3,5% słabszej walucie niż przed aresztowaniem potencjalnego głównego rywala w następnych wyborach prezydenckich. Wyborach, które nie dość, że powinny mieć miejsce dopiero w 2028 roku, ale w których prezydent Erdogan nie może teoretycznie startować. Wiemy niestety, jak to jest w niedojrzałych demokracjach z takimi limitami. Czego należy się zatem spodziewać na lirze? Jeżeli sytuacja będzie eskalować, może się okazać, że bank centralny będzie zmuszony bronić jeszcze słabszych poziomów, bo tego typu interwencje rynkowe mogą okazać się zbyt drogie dla gospodarki.

Agencja ratingowa nie zaskoczyła

W ostatnich latach komunikaty agencji ratingowych nie budzą już takich emocji. Rating Polski nie zmienił się bowiem w żadnej z kluczowych agencji od 2018 roku. Nie inaczej było w piątek, kiedy to agencja Moody’s utrzymała nasz na niezmienionym poziomie. Ciekawsze od samej decyzji były jednak prognozy i uzasadnienia. Wiadomo, na stabilność wpływa rosyjska agresja na terytorium Ukrainy, ale z drugiej strony doceniono zakończenie konfliktu z Unią Europejską i odblokowanie środków. Pojawiła się nawet wzmianka o możliwym podniesieniu ratingu w przypadku poprawy sytuacji geopolitycznej. Jest też niepokojąca prognoza – agencja spodziewa się wzrostu zadłużenia Polski z obecnych okolic niecałych 50% względem PKB powyżej 60% w 2030. Jest to o tyle istotne, że poziom 60% jest jednym z kryteriów z Maastricht określających wejście do wspólnej unii walutowej. Musimy pamiętać jednak, że i tak już teraz nie spełniamy pozostałych kryteriów.

Dzisiaj w kalendarzu danych makroekonomicznych dzień odczytów indeksów PMI.

Najnowsze komentarze

Wczytywanie kolejnego artykułu...
Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2025 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.