Podczas środowej sesji rynki będą pozostawały pod wpływem informacji docierających z Wielkiej Brytanii, gdzie odrzucenie projektu dotyczącego warunków Brexitu, nie pomaga w rozwiązaniu impasu. Ponadto po południu zostaną opublikowane dane odnośnie sprzedaży detalicznej w USA, które pokażą jak kształtował się popyt ze strony konsumentów w ostatnim miesiącu 2018 roku oraz styczniowy odczyt indeksu rynku nieruchomości NAHB. Wieczorem natomiast inwestorzy będą mogli nieco więcej dowiedzieć się o stanie amerykańskiej gospodarki z Beżowej Księgi Fed. Dzisiejsze finalne dane o inflacji CPI w Niemczech w grudniu wskazywały na stabilizację dynamiki cen konsumentów na poziomie 1,7% w skali roku, jednakże problemy największej gospodarki Europy – wczorajsze dane wskazywały na spowolnienie niemieckiej koniunktury w 2018 roku – ciążyły notowaniom europejskiej waluty.
Parlament brytyjski odrzucił w dniu wczorajszym przedstawiony przez Theresę May projekt umowy odnośnie warunków wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej, czyli generalnie sprawdził się oczekiwany przez większą część opinii publicznej scenariusz. Aż 432 posłów głosowało za odrzuceniem projektu, co z politycznego punktu widzenia stanowi druzgocącą klęskę dla brytyjskiej premier oraz ujawnia siłę kryzysu politycznego w tym kraju. Opozycyjna Partia Pracy zapowiada głosowanie nad wotum nieufności dla rządu May. Zaplanowany na 29 marca rozwód z UE zbliża się wielkimi krokami, więc brak większości dla innego rozwiązania może skutkować twardym Brexitem, czego za wszelka cenę starała się uniknąć May. Rynki czekają teraz na kolejny ruch ze strony brytyjskiej premier. Funt zyskał na wartości w reakcji na wynik głosowania. GBP/USD wrócił do poziomów widzianych na początku wczorajszej sesji europejskiej a dziś para kontynuowała zwyżkę w oczekiwaniu na dane inflacyjne z Wielkiej Brytanii. Zgodnie z oczekiwaniami inflacja CPI wyhamowała w grudniu do 2,1% z 2,3% w skali roku, natomiast inflacja bazowa CPI nieco przyśpieszyła do 1,9% z 1,8% r/r. Inflacja PPI wyniosła 2,5% r/r. Powyższe publikacje w obliczu niepewności związanej z Brexit’em będą sprzyjały utrzymaniu statusu quo w polityce pieniężnej Banku Anglii.
Indeks dolara kontynuował wczoraj wzrosty pomimo bardziej gołębich wypowiedzi ze strony przedstawicieli Rezerwy Federalnej. Kashkari nie widzi obecnie czynników, które mogłyby gwarantować dalsze podwyżki stóp procentowych w USA. Z kolei zazwyczaj jastrzębia Esther George podczas swojego wczorajszego wystąpienia powiedziała, że aktualnie może być dobry czas, by zrobić pauzę w zacieśnianiu polityki pieniężnej i przyjąć bardziej ostrożne podejście. Powyższe wypowiedzi wpisują się w oczekiwania rynkowe, że na kolejnym posiedzeniu Fed nie dojdzie do podwyżki stóp procentowych, co z kolei stanowiło wsparcie dla amerykańskich rynków akcji.
Na EUR/PLN utrzymuje się węższy zakres wahań. Notowania oscylują w rejonie zbiegających się średnich kroczących EMA w skali D1 (50- i 100-okresowej) i jak na razie w tym tygodniu nie została podjęta kolejna próba testowania okrągłego poziomu 4,3000. Kurs pozostaje poniżej dolnego ograniczenia chmury, które stanowi silną barierę dla strony popytowej na tej parze. Przy utrzymaniu pozytywnych nastrojów na rynkach akcji, prawdopodobna wydaje się próba powrotu notowań w okolice 4,2800.
GBP/USD
GBP/USD powrócił dziś do wzrostów. Chwilowe osłabienie GBP wywołane oczekiwaniem na wynik wczorajszego głosowania zostało szybko zniwelowane. Aktualnie kurs oscyluje w rejonie 23,6% zniesienia Fibo całości fali spadkowej z poziomu 1,4375. Przełamanie maksimów lokalnych z tego tygodnia otworzy drogę do dalszych zwyżek w okolice 1,2960. Najbliższe wsparcie wyznacza 100-okresowa średnia EMA w skali D1 przebiegająca w okolicy 1,2835.