Wieczór na który czeka cały finansowy świat. Już dzisiaj dowiemy się, czy Rezerwa Federalna zdecyduje się podwyższyć poziom stóp procentowych, co byłoby pierwszą zmianą od 2008 roku i ruchem zgodnym z prognozami ekonomistów oraz oczekiwaniami rynkowymi. Zdecydowana większość ekonomistów ankietowanych przez agencję Bloomberg spodziewa się podwyżki o 25 punktów bazowych, a prawdopodobieństwo takiego scenariusza, wyznaczane na podstawie notowań kontraktów FED Funds Futures wynosi 76%.
Wygórowane oczekiwania rynkowe tworzą jeszcze więcej miejsca na niespodziankę, czego doskonałym przykładem była grudniowa decyzja Europejskiego Banku Centralnego, która była za mało gołębia i rozczarowała rynek. W jaki sposób FED może rozczarować w tej kwestii ? Oprócz oczywistego braku podwyżki stóp procentowych, który byłby ogromną niespodzianką dla rynku, to uwaga inwestorów będzie się skupiała na przyszłej ścieżce stóp procentowych, widocznej poprzez dot plot chart, czyli wykres na którym przedstawiciele komitetu FOMC zaznaczają widziany przez siebie poziom stóp procentowych w przyszłości. Zbyt gołębie prognozy, połączone z konferencją przewodniczącej Janet Yellen, która rozpocznie się o godzinie 20:30 i na której ponownie możemy być świadkami odniesień do „stopniowego” podwyższania poziomu stóp procentowych oraz zależności tych decyzji od danych makroekonomicznych, mogą być kolejną negatywną niespodzianką dla rynku.
W trakcie dzisiejszej sesji byliśmy świadkami niższej zmienności na rynku walutowym, na którym zmiany notowań głównych walut w stosunku do dolara amerykańskiego pozostawały ograniczone, a inwestorzy czekają na wieczorną decyzję Rezerwy Federalnej. Z tej tendencji wyłamał się jedynie dolar kanadyjski, który ponownie musiał zmierzyć się z falą wyprzedaży spowodowaną sytuacją na rynku ropy naftowej. Zapasy ropy naftowej w Stanach Zjednoczonych wzrosły o 4,8 miliona baryłek ropy naftowej, podczas gdy konsensus ekonomistów spodziewał się ich uszczuplenia o 1,4 miliona. Dane te potwierdzają skalę nadpodaży na rynku tego surowca, która jest każdego miesiąca powiększana przez państwa grupy OPEC.
USDCAD wspina się do poziomu 1,3830, najwyższego od ponad dekady, natomiast ropa WTI spada do poziomu 36 USD za baryłkę.
Na europejskich giełdach przez całą sesję panowały optymistyczne nastroje, które zostały wsparte przez dobre dane ze strefy euro. Inflacja HICP była wyższa od konsensusu ekonomistów, podobnie jak indeks PMI dla sektora przemysłowego. Niemiecki DAX zbliża się do końca sesji z wynikiem +0,5%, podobnie jak francuski CAC40, natomiast włoski FTSE MIB oraz hiszpański IBEX35 kończą notowania z ujemną stopą zwrotu. W trójce najlepszych indeksów w całej Europie znajduje się nasz rodzimy indeks WIG20, który rośnie o 1,8% i ponownie znajduje się powyżej 1800 punktów. Motorem napędowym wzrostów od samego rana pozostaje spółka Tauron (WA:TPE), która na fali podwyższenia rekomendacji z „trzymaj” do „kupuj” przez Societe Generale (PA:SOGN), rośnie już o ponad 7%.