Piątkowe wystąpienie Janet Yellen w Jackson Hole przyczyniło się do umocnienia waluty amerykańskiej. Szefowa Fedu wyraźnie dała do zrozumienia, że przesłanki do podwyżki stóp procentowych zwiększyły się, a zatrudnienie i inflacja pozostają blisko celów banku centralnego. Tym samym droga do wzrostu kosztu pieniądza jeszcze w tym roku pozostaje otwarta. FOMC oczekuje umiarkowanego tempa wzrostu gospodarczego, dalszej poprawy sytuacji na rynku pracy a także powrotu inflacji do 2% w przeciągu kliku kolejnych lat. Mając na uwadze perspektywy gospodarki amerykańskiej oczekiwana jest dalsza stopniowa normalizacja polityki pieniężnej. Oczywiście decyzja odnośnie poziomu stóp procentowych będzie zależała od napływających danych z gospodarki amerykańskiej, których w tym tygodniu nie zabraknie. Już dzisiaj zostaną opublikowane dane o dochodach i wydatkach Amerykanów oraz preferowany przez Fed miernik inflacji bazowej, czyli wskaźnik PCE core, gdzie oczekuje się, że w lipcu indeks ten ustabilizował się na poziomie 1,6% w skali roku. W kolejnych dniach natomiast poznamy indeks zaufania amerykańskich konsumentów, raport ADP odnośnie zmiany zatrudnienia w sektorze prywatnym i indeks ISM dla przemysłu oraz oficjalny raport z Departamentu Pracy w piątek. Jeśli dane NFP potwierdzą dobrą kondycję rynku pracy w USA, to powinny wzrosnąć szanse na wcześniejszy termin wzrostu kosztu pieniądza. W ostatnim czasie przeważają jastrzębie sygnały ze strony członków FOMC – w ten weekend Stanley Fischer potwierdził natomiast, że podwyżka stóp procentowych we wrześniu pozostaje wciąż realna opcją, nie wykluczając kolejnego wzrostu kosztu pieniądza również pod koniec roku, co na chwilę obecną wydaje się mało prawdopodobne mając na uwadze wycenę prawdopodobieństwa podwyżki stóp procentowych na bazie kontraktów Fed Fund Futures.
Na początku tego tygodnia uwaga rynków będzie koncentrowała się przede wszystkim na danych z USA. W Wielkiej Brytanii jest dzień wolny od handlu ze względu na Letnie Święto Bankowe, tak więc rynki będą pozostawały pod wpływem piątkowej retoryki szefowej Fedu. Konferencja w Jackson Hole przyczyniła się do większej zmienności na eurodolarze. W pierwszej reakcji kurs EURUSD spadł, po czym zwyżkował w rejon 1,1340. Ostatecznie jednak dolar umocnił się względem euro w okolice 1,1180. Obecnie notowania eurodolara oscylują w tym rejonie wspierając się na zbiegających się średnich 50- i 100-okresowej w skali dziennej. Ważna strefa oporu została wybroniona przez notowania eurodolara i para znalazła się w rejonie istotnego wsparcia 1,1165/90, którego przełamanie otworzy drogę do dalszych spadków w okolice dolnego ograniczenia szerszego zakresu wahań. Z kolei USDJPY istotnie oddalił się od okolic 100 jenów za dolara, co miało związek z umocnieniem dolara na bazie bardziej jastrzębich sygnałów od członków Fed w piątek a także wzrostem oczekiwań na kolejne działania ze strony Banku Japonii po bardzo słabym odczycie danych o inflacji.
Na rynku krajowym złoty pozostaje słabszy. Piątkowe przemówienie Yellen zaważyło negatywnie na wycenie złotego, w szczególności do USD. W tym tygodniu z czynników krajowych negatywnie na wycenie PLN mogą zaważyć finalne dane na temat PKB w II kwartale oraz wstępne dane o inflacji CPI w sierpniu. Ponadto w czwartek zostanie opublikowany sierpniowy odczyt indeksu PMI dla przemysłu, który będzie analizowany także pod kątem słabego lipcowego wskazania. Z czynników globalnych ważny wpływ na notowania złotego będą miały piątkowe dane z rynku pracy w USA i w najbliższych tygodniach decyzja agencji Moody’s odnośnie ratingu Polski.
EURUSD
Piątkowe spadki na EURUSD doprowadziły kurs w rejon ważnego wsparcia 1,1165/90, które obecnie stanowi istotną barierę dla strony podażowej na tej parze. Para odbiła się od 200-okresowej średniej EMA w skali D1 i obecnie oscyluje tuż powyżej zbiegających się ze sobą średniej 50- i 100-okresowej. Poniedziałek może przynieść lekkie odreagowanie ostatnich spadków przy braku aktywności brytyjskich inwestorów. Najbliższy opór znajduje się w okolicy 1,1230.
Notowania eurozłotego kontynuuję zwyżkę. Na wykresie w skali H4 notowania znajdują się powyżej 200-okresowej średniej EMA, górnego ograniczenia chmury ichimoku oraz wsparcia w postaci tenkan sen. Techniczny obraz rynku wskazuje na możliwość dalszej zwyżki notowań tej pary. Najbliższy opór wyznacza 100-okresowa średnie EMA w skali dziennej na poziomie 4,3429. W przypadku wyjścia powyżej poziomu 4,3430 notowania otworzą sobie drogę w rejon 4,3600, gdzie opór wyznacza 38,2% zniesienia Fibo całości spadków zapoczątkowanych 24.VI.2016 roku.