Analiza przygotowana przez Kathy Lien, dyrektor generalną w dziale strategii w firmie BK Asset Management
To był wyjątkowo niestabilny dzień dla funta. Biorąc pod uwagę, w jaki sposób handelna GBP/USD odbywał się w ciągu dnia, wystąpiły co najmniej 3 niewyjaśnione skoki o wartości od 50 do 80 pipsów. GBP jest zazwyczaj bardziej aktywny niż inne waluty, ale rzadko widzimy takie szerokie przedziały zmienności w okresie od 3 do 5 minut. Oto kilka powodów, dla których GBP powinien był zakończyć sesję amerykańską wyżej niż to zrobił.
- Silniejszy wzrost płac w Wielkiej Brytanii
- Europejski negocjator Michael Barnier twierdzi, że umowa w sprawie Brexitu możliwa jest do podpisania w ciągu najbliższych 8 tygodni
- Mark Carney pozostaje na fotelu gubernatora BoE do 2020 roku
Dane z Wielkiej Brytanii okazały się lepsze od oczekiwań, a nagłówki w sprawie Brexitu były na ogół pozytywne. Jobless claims wzrosły mniej niż w poprzednim miesiącu, stopa bezrobocia utrzymuje się na stabilnym poziomie, a co najważniejsze, wzrost wynagrodzeń przyspieszył do 2,6% z 2,4%. Wynika to z poniedziałkowej poprawy w bilansie handlu zagranicznego i silniejszego niż oczekiwano wzrostu PKB w lipcu. Na podstawie samych danych wtorek powinien być dobrym dniem na szterlinga. Negocjator UE, Michael Barnier i premier Irlandii Varadkara zgodnie twierdzą, że umowasecesyjna powinna zostać zawarta w ciągu kilku następnych tygodni, co powinno również zachęcać do pokrycia krótkich pozycji w GBP. To samo dotyczy decyzji rządu Wielkiej Brytanii o przedłużeniu kadencji gubernatora Carneya do roku 2020. Eliminuje to, co może być znaczącym ryzykiem dla funta, ponieważ rynek czuje się pewnie z stabilną polityką Carneya - zmiana w kierownictwie BoE jest ostatnią rzeczą, której potrzebują zaangażowani w GBP w okresie niepewności związanej z Brexitem.
A jednak GBP traci na wartości, ponieważ:
- Spodziewany jest brak jakichkolwiek działań BoE względem stóp procentowych na posiedzeniu monetarnym w czwartek
- Pozytywne dane z USA wzmacniają pozycję Fed do podwyżek stóp
- Rentowności obligacji 10-letnich znalazły się blisko 3%
Powodem, dla którego niedźwiedzie nie chcą zrezygnować ze swoich szortów na funcie, jest fakt, że Bank Anglii nie planuje ponownie podwyższyć stóp procentowych, ale to nie oznacza, że ton minutek MPC oraz oświadczenia BoE nie będzie jastrzębi, zwłaszcza, że rozmowy w sprawie Brexit posuwają się do przodu. Z drugiej jednak strony oczekuje się, że Fed pod koniec miesiąca podniesie stopy procentowe po tym, jak opublikowanepod koniec zeszłego tygodnia NFP i wtorkowy raport zaufania przedsiębiorców okazały się lepsze od prognoz. W sierpniu zaufanie małych firm osiągnęło rekordowy poziom, a wydatki kapitałowe i plany zatrudnienia znacząco wzrosły. Rentowności obligacji dziesięcioletnich również rosną, wspierając ruch USD. Mając to wszystko na uwadze, gospodarka Wielkiej Brytanii poprawia się, a umowa w sprawie Brexitu jest bliska podpisania i z tego powodu wciąż oczekujemy, że GBP/USD, osiągnie poziom 1,32, chociaż siła funta szterlinga powinna być bardziej wyraźna w porównaniu do JPY, AUD i NZD.
Pomiędzy wzrostem rentowności papierów skarbowych, wzrostem poziomu zaufania małych przedsiębiorstw i nasileniem napięć handlowych, dolar amerykański zyskuje wobec wszystkich głównych walut w trakcie wtorkowej sesji. Spodziewamy się, że dolar pozostanie silny, a wzrosty będą kontynuowane w środę dzięki publikacji Beige Book, która powinna wskazać na poprawę sytuacji w gospodarce. Przewiduje się, że ceny producentów wzrosną, co w czwartek wywoła oczekiwania na silniejszy odczyt CPI. W rezultacie USD/JPY może przetestować 112 przed końcem tygodnia.
Euro wystartowało w kierunku 1,1644 na początku sesji w Londynie, ale przez resztę dnia korygowało wcześniejsze wzrosty. Inwestorzy coraz rzadziej martwią się o Włochy, ponieważ włoskie rentowności zniżkowały w ubiegłym tygodniu, a rentowności obligacji 2-letnich osiągnęły najniższy poziom od od lipca dzięki obietnicy rządu, że krajowy budżet zaspokoi UE i zniweluje obawy inwestorów. Ankiety ZEW również okazały się lepsze od oczekiwań, ponieważ inwestorzy zaczęli zwiększać zaufanie co do perspektyw dla gospodarek Niemiec i strefy euro. Mimo to kurs EUR/USD zakończył dzień znacznie poniżej poziomu 1.1600, ponieważ inwestorzy martwią się w tym tygodniu o gołębie komentarze ze strony Europejskiego Banku Centralnego.
USD/CAD zakończyło dzień w pobliżu swoich minimów po tym jak prezydent Trump przyznał, że rozmowy w sprawie umowy handlowej z Kanadą idą bardzo dobrze. Ceny ropy również wzrosły o ponad 2,5%, ale jedyną rzeczą, która ma teraz znaczenie dla loonie, jest NAFTA. Jeśli Stany Zjednoczone osiągną porozumienie z Kanadą przed końcem tego tygodnia, zobaczymy USD/CAD ponownie w okolicy 1.30. Jeśli rozmowy przeciągną się o kolejny tydzień, para będzie nadal konsolidowała powyżej 1,31, aż do osiągnięcia porozumienia. Podczas gdy AUD i NZD osiągnęły świeże, wieloletnie minima w stosunku do dolara amerykańskiego, ruchy w obu walutach były ograniczone. Uważamy, że obie waluty są podatne na dalsze spadki ponieważ globalne napięcia handlowe nie ulegają zmniejszeniu. Doniesienia jakoby Chiny zwracają się do WTO o zezwolenie na nałożenie sankcji wobec Stanów Zjednoczonych są sygnałem, że Chińczycy nie będą siedzieć bezczynnie, gdy prezydent Trumps zapowiada kolejne sankcje. Pekin planuje odwet, a kiedy to zrobi, będzie to bardzo negatywny sygnał dla AUD. Nasilenie napięć handlowych nie tylko zwiększa awersję do ryzyka, ale ma również bezpośredni wpływ na gospodarkę chińską, a przez to i australijską. Poniedziałkowy raport zaufania w biznesie pokazuje, że australijskie firmy zaczynają się martwić - indeks spadł do najniższego poziomu od października 2016 r. Ostatnie podwyżki stóp procentowych kredytów hipotecznych również stanowią ryzyko dla wydatków i wzrostu. Obserwowaliśmy już stagnację sprzedaży detalicznej i spowolnienie działalności sektora usług. Pomiędzy wzrostem oprocentowania kredytów hipotecznych, światowymi napięciami w handlu i słabością juana prognozy dla Australii są ponure i z tych powodów AUD/USD może pogłębić swoje spadki poniżej 70 centów, ponieważ dane z USA wzmacniają argumenty za podwyżką Fed.