Trzynastego wszystko zdarzyć się może

Opublikowano 13.01.2012, 19:53

WYDARZENIE DNIA
Najwyższa pora, by agencje ratingowe dokonały zapowiedzianych kilka tygodni temu obniżek ratingów i zamiast odwlekać nieuniknione, pozwoliły inwestorom dostosować ceny aktywów do nowych realiów.

Obawy inwestorów o popyt na obligacje członków strefy euro najpierw częściowo w czwartek rozwiała emisja długotreminowych papierów Hiszpanii, a w piątek aukcja włoskich obligacji. Włochy nie miały problemu z uplasowaniem na rynku obligacji oferty, która mogła budzić niepokój, dlatego, że sprzedawano długoterminowe papiery, nie jak dzień wcześniej bony skarbowe, które banki mogły swobodnie kupować za środki pożyczone z EBC. Wprawdzie wartość zleceń kupna nie była porażająca (stosunek popytu do wartości emisji w przypadku żadnej z trzech transz nie przekroczył 2), ale zdecydowany spadek rentowności świadczy o zmianie nastawienia inwestorów do ryzyka w ostatnich dniach. Rentowność trzyletnich papierów została ustalona na poziomie 4,82 proc., a dwa tygodnie wcześniej od Włoch wymagano premii za ryzyko na poziomie 5,62 proc.
Jednak ostrożni inwestorzy wiedząc, jakie wydarzenia będą w przyszłym tygodniu rządzić rynkami, prawdopodobnie nie włączyli jeszcze trybu “wysoka skłonność do ryzyka” i mogą woleć wstrzymać się od zakupów akcji. Po pierwsze, paraliżowana kolejnymi strajkami Grecja będzie przyjmować delegację MFW, UE i EBC, która wypłatę następnych transz pomocy finansowej uzależnia od wprowadzenia dalszych, dotkliwych dla obywateli reform oraz zgody funduszy hedgingowych oraz na poniesienie ok. 50 proc. strat z tytułu posiadania obligacji Grecji. Po drugie, pamiętamy, że na początku 2012 r. nowe oceny wiarygodności kredytowej państw ma wystawić nie tylko agencja ratingowa Fitch, ale także S&P i Moody’s. Nikłe są szanse, że wszystkie zajmą jednomyślne stanowisko i wstrzymają się od degradacji Francji, Belgii, Austrii, Włoch czy Hiszpanii. Po trzecie, makroekonomiczne dane opisujące koniunkturę w USA i strefie euro (sprzedaż detaliczna, produkcja przemysłowa, rynek pracy) w kończącym się tygodniu przemawiały raczej na korzyść bezpiecznych instrumentów niż za zajmowaniem długich pozycji na rynku akcji.
W końcu po czwarte, większość zagranicznych indeksów akcji testuje właśnie kilkumiesięczne szczyty i przed ewentualnym ustaleniem nowych lokalnych rekordów, bardzo pożądana byłaby korekta. Tego samego nie można powiedzieć o warszawskim parkiecie, gdzie WIG20 porusza się o krok od najniższych poziomów od jesieni 2009 r. i w przypadku wyprzedaży akcji za granicą zapewne nie będzie w stanie stawić oporu podobnemu zjawisku na GPW.
W piątek tuż po otwarciu giełd za oceanem indeksy giełdowe i kurs pary euro-dolar zaczęły gwałtownie spadać, co w pierwszej kolejności agencje informacyjne tłumaczyły nieoficjalnymi zapowiedziami obniżki ratingów kilku państw strefy euro przez Standard and Poor’s, w tym Francji. Trzynastego wszystko zdarzyć się może.


KOMENTARZ PRZYGOTOWAŁ
Łukasz Wróbel,
Dom Maklerski Noble Securities

Najnowsze komentarze

Wczytywanie kolejnego artykułu...
Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2025 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.