Rosnąca produkcja ropy naftowej z łupków w USA.
Wczorajsza sesja na rynku ropy naftowej była okresem dużej zmienności. Cena tego surowca w Stanach Zjednoczonych chwilami przekraczała nawet 49,60 USD za baryłkę, by ostatecznie zakończyć dzień na niemal dwuprocentowym plusie, w okolicach 48,80 USD za baryłkę. Dzisiaj rano cena ropy naftowej WTI wciąż pozostaje pod presją kupujących i w krótkoterminowej perspektywie istotną techniczną barierą jest w zasadzie dopiero poziom 50 USD za baryłkę.
Optymizm na rynku ropy utrzymuje się ze względu na wczorajszą obiecującą deklarację Arabii Saudyjskiej i Rosji o chęci przedłużenia porozumienia dotyczącego cięć produkcji ropy naftowej do końca marca 2018 r., a nie – jak zakładano jeszcze kilka tygodni temu – jedynie do końca 2017 r. Kluczowe jest jednak to, jak długo te dobre nastroje się utrzymają, zważywszy na wciąż rosnącą produkcję ropy naftowej w Stanach Zjednoczonych.
Wczoraj amerykański Departament Energii podał, że czerwiec prawdopodobnie będzie już szóstym z kolei miesiącem wzrostu produkcji ropy naftowej z łupków. Departament prognozuje, że w przyszłym miesiącu produkcja tego surowca ze skał łupkowych wzrośnie o 122 tys. baryłek dziennie do poziomu 5,4 mln baryłek – najwyższego od maja 2015 r.
Notowania ropy naftowej WTI – dane dzienne
KAKAO
Cena kakao mocno w górę na skutek rebelii na Wybrzeżu Kości Słoniowej.
Po przetestowaniu dziesięcioletnich minimów na przełomie kwietnia i maja br., notowania kakao w ostatnich dniach mocno odbiły w górę. Cena tego surowca w Stanach Zjednoczonych otworzyła bieżący tydzień luką wzrostową i, tym samym, wczoraj przekroczyła ważną psychologiczną barierę na poziomie 2000 USD za tonę.
Tak wyraźny wzrost cen kakao wynika przede wszystkim z turbulencji politycznych na Wybrzeżu Kości Słoniowej – kraju będącym największym producentem tego surowca na świecie. W tym afrykańskim państwie ma miejsce bunt żołnierzy, który jest kontynuowany mimo ubiegłotygodniowych zapewnień o jego rychłym zakończeniu. Rebelia zdemobilizowanych wojskowych trwa już od stycznia, ale w ostatnich dniach przybrała ona na sile i spowodowała paraliż wielu instytucji oraz blokady dróg i granic państwa. Działalność wielu przedsiębiorstw została wstrzymana i dotyczy to także sektora produkcji i handlu kakao. Jeśli więc bunt rychło się nie skończy, to ta sytuacja będzie wywierała presję na dalszy wzrost notowań tego surowca.
Notowania kakao w USA – dane dzienne