Kurs srebra rozgrzewa się przed mocniejszym ruchem
Choć cena srebra w 2024 r. wzrosła o ponad 30%, tak od maja utrzymuje się w szerokiej konsolidacji pomiędzy wsparciem 26,21 dol. a oporem 32,12 dol. Pod koniec lata metal gwałtownie odbił od dolnego ograniczenia tej formacji i wiele wskazuje na to, że szykuje się do nowego spektakularnego rajdu, którego pierwszym celem może być nowy historyczny szczyt w okolicach 34 dol. Przy obecnej wycenie na poziomie 31,08 dol. oznaczałoby to wzrost o blisko 11%.
Analityk Arkadiusz Jóźwiak zwraca szczególną uwagę na wykres srebra, który z miesiąca na miesiąc wygląda coraz lepiej.
– Kurs srebra z perspektywy wykresu miesięcznego wygląda coraz bardziej byczo. Z początkiem maja mieliśmy wybicie ważnego technicznego oporu 28,60 dol. Następnie pojawiła się korekta spadkowa, która przetestowała tę strefę od góry, jako wsparcie. Ostatni miesiąc przynosi bardzo wzrostowe odbicie, więc jeśli kupujący utrzymają inicjatywę, to srebro może w najbliższym czasie testować techniczny opór w rejonie 34,60 dol. – wyjaśnia analityk Arkadiusz Jóźwiak.
Ekspert dodaje, że rynkowe otoczenie mocno wspiera notowania metali szlachetnych. Obniżki stóp procentowych zmniejszają koszt alternatywny posiadania niewypłacających odsetek kruszców, a niepewność polityczna sprawia, że ludzie chętniej lokują w nich kapitał.
Srebro coraz bardziej potrzebne
Podobnego zdania są eksperci z banku HSBC, którzy w tegorocznym raporcie wskazali, że kluczowym czynnikiem wpływającym na rynek srebra będzie znaczny wzrost popytu przemysłowego.
Wzrost napędzany jest głównie przez sektor fotowoltaiczny, a także przez rosnące zastosowanie srebra w elektronice, nowoczesnych technologiach, dziedzinach biomedycznych i technologiach środowiskowych.
Takie zapotrzebowanie jest wspierane globalnym trendem w kierunku energii odnawialnej, z fotowoltaiką jako liderem, wymagającym istotnych ilości srebra ze względu na jego wyjątkową przewodność elektryczną.
Dodatkowo eksperci zwracają uwagę na rozwój w sektorze technologicznym, w tym w produkcji półprzewodników, gdzie w samym 2024 r. przewiduje się wzrost zdolności produkcyjnych o 6,4%. Nie bez znaczenia pozostaje także rosnące zapotrzebowanie na srebro w przemyśle motoryzacyjnym.