- Mieszane wyniki na rynku metali w 2023 roku
- Nadwyżka podaży ciąży na wycenie Niklu. Producenci samochodów elektrycznych zacierają ręce
- Co stoi za dynamicznym odbicie ceny Palladu w ostatnich dniach?
Ciężko jednoznacznie podsumować mijający rok na rynku metali pod kątem zmian cenowych. O ile w przypadku surowców energetycznych czy rolnych możemy mówić o solidarnych spadkach cen względem początku roku, tak w przypadku metali widać wyraźne rozbieżności. Z jednej strony mamy rudę żelaza czy złoto, które zyskują w granicach 11-14%, natomiast na przeciwnym biegunie wypadają Nikiel oraz Pallad tracące kolejno 44% oraz 33%. Podstawowym powodem tak silnej przeceny jest przede wszystkim znacząca nadpodaż surowca, której nie może dogonić podaż reprezentowana głównie przez przemysł motoryzacyjny. Jakie perspektywy stoją przed tymi surowcami w nadchodzącym 2024 roku?
Polityka Banków Centralnych ma znaczenie w kontekście cen metali
Polityka monetarna obok ogólnego poziomu popytu i podaży jest jednym z głównych czynników, który ma wpływ na wycenę metali. W środowisku wysokich stóp procentowych, drożejącego dolara oraz słabnącej koniunktury segment metali jest szczególnie narażony na spadki cen, co jest widoczne w zakresie surowców powszechnie wykorzystywanych w przemyśle. Z drugiej strony analogicznie łagodzenie polityki i potencjalne obniżki stóp procentowych sprawiają, że dolar amerykański przynajmniej w teorii tanieje, a to sprzyja stronie popytowej. To założenie może jednak nie mieć racji bytu w momencie, kiedy obniżki stóp są reakcję na potencjalną recesję i spowolnienie gospodarcze, które ostatecznie zmniejsza popyt generowany przez przemysł.
Rok 2024 z tej perspektywy rysuje się jednak optymistycznie, gdyż możliwy jest scenariusz, w którym zarówno Europa, jak i USA unikną głębokiej recesji przy jednoczesnej dezinflacji i obniżce stóp procentowych, co jest jednoznaczne z miękkim lądowaniem. Przy jednoczesnym założeniu odbicia gospodarczego już w drugiej połowie roku ogólnoświatowa polityka monetarna może sprzyjać wzrostowi cen surowców.
Nadpodaż Niklu zepchnie cenę surowca jeszcze niżej?
Po tym jak w marcu zeszłego roku ceny Niklu wystrzeliły po agresji Rosji na Ukrainę, obserwujemy konsekwentny trend spadkowy, który aktualnie doprowadził do spadku cen do najniższych poziomów od pierwszego kwartału 2021 roku. 
Rysunek 1. Notowania Nikiel
Przyczyną tego stanu rzeczy jest niższy niż oczekiwano popyt na samochody elektryczne głównie w Chinach oraz duża nadpodaż surowca spowodowana silnym wzrostem wydobycia w Indonezji o 31% w okresie styczeń-lipiec 2023. Według International Nickel Study Group nadwyżka w przyszłym roku może wynieść nawet 239 000 ton metrycznych. 
Rysunek 2. Bilans netto popytu i podaży Nikiel, źródło: INSG
O ile w perspektywie kolejnych kilkunastu miesięcy presja spadkowa może być utrzymana, tak w dłuższym horyzoncie czasowym od 2025 roku strona popytowa powinna zdecydowanie przyspieszyć i bilansować nadpodaż.
Luki sankcyjne impulsem dla wzrostu ceny Palladu
Pallad to jeden z najrzadziej występujących metali, co znacząco ogranicza jego podaż. Od strony popytowej, głównym odbiorcą jest przemysł motoryzacyjny, który generuje ponad 80% światowego zapotrzebowania głownie za sprawą produkcji katalizatorów. Licząc od początku roku notowania Palladu podobnie jak Niklu wyraźnie tracą osiągając najniższe poziomy od 2018 roku. 
Rysunek 3. Notowania Pallad
Uwagę przykuwa jednak impuls wzrostowy z ostatnich pięciu dni, który spowodował odbicie o niespełna 25%. Jest to spowodowane decyzją Wielkie Brytanii o nałożeniu kolejnego pakietu sankcji na Rosję, z których wyłączony został właśnie Pallad. W tych warunkach wycena surowca ma duże szanse na rozwinięcie ruchu w kierunku północnym, który z technicznej perspektywy ma szanse na osiągnięcie nawet 1600 dolarów w krótkim terminie czasowym.
-----------------------------------
Jakie akcje będą zyskiwać w 2024? Sięgnij po gotowe strategie i wybierz w 5 minut akcje z wysokim upsidem!
Dostępne na InvestingPro i ProPicks.Teraz z rabatem do 50% !
UWAGA! Tylko do końca roku DODATKOWE 10% rabatu na na subskrypcję roczną InvestingPro z kodem 1PROM23.
GPW i giełdy z całego świata!
-----------------------------------