Brak obniżki stóp procentowych nie zaskoczył nikogo, ale widać, że wielu analityków po cichu liczy, że to się wydarzy szybciej niż dotychczas oczekiwany 2025 rok. Dane z USA ponownie wskazują na słabszą kondycję rynku pracy. Wielka Brytania również nie zmienia stóp procentowych.
RPP zgodna z oczekiwaniami
Patrząc na wczorajszą decyzję o utrzymaniu stóp procentowych na niezmienionym poziomie, widać dlaczego wśród analityków była zgoda co do takiej decyzji. Jedyne co było zaskoczeniem to fakt, że skoro wszyscy wiedzą, co się wydarzy, to dlaczego decyzja zapadła dopiero o 15:34. Rynki przyjęły tę decyzję bez emocji. Na głównych parach walutowych z polskim złotym nie było widać reakcji. Dzisiaj ważniejsza część tego posiedzenia w postaci konferencji prasowej prezesa Adama Glapińskiego. Ma ona większy potencjał na niespodziankę, szczególnie że od kilku miesięcy mamy relatywnie niskie poziomy inflacji. Jest jednak szansa, że pojawią się długoterminowe prognozy na następne kwartały.
Słabsze dane z USA
Wczoraj poznaliśmy również dane zza oceanu. Liczba wniosków o zasiłek dla bezrobotnych niespodziewanie wyskoczyła do 231 tysięcy. Z jednej strony pojedynczy wyskok o 16 tysięcy wniosków przy danych tygodniowych nie jest niczym, co od razu musi zwiastować problemy. Z drugiej wpisuje się to w nieciekawą serię z rosnącą stopą bezrobocia. Trzeba pamiętać o dwóch ważnych kwestiach. Z jednej strony 231 tysięcy to jest jeszcze liczba, którą można klasyfikować jako normę. Z drugiej strony to dane tygodniowe, pewne skoki z tygodnia na tydzień są tutaj pewną regułą i problemów należy szukać raczej po utwierdzeniu tych danych przez kolejne odczyty. Nie zmienia to faktu, że rynki profilaktycznie po samej decyzji przeniosły zainteresowanie z dolara na euro.
Wielka Brytania nie zmienia stóp procentowych
Wczoraj zgodnie z oczekiwaniami stopa procentowa w Wielkiej Brytanii została pozostawiona na poziomie 5,25%. Jedyną niespodzianką był fakt, że dwóch członków głosowało za obniżeniem stóp. Trzeba pamiętać, że jest to dopiero drugie posiedzenie, gdzie nie było głosów za podwyżką. Rynki nie reagowały na tę decyzję, gdyż była ona zgodna z oczekiwaniami. Konferencja po posiedzeniu potwierdza przewidywania analityków. Można oczekiwać obniżek w czerwcu lub sierpniu. Jest to decyzja zależna oczywiście od danych i zachowań EBC. Wydaje się jednak, że moment obniżki nadchodzi dużymi krokami.
Dzisiaj w kalendarzu danych makroekonomicznych warto zwrócić uwagę na:
14:30 - Kanada - sytuacja na rynku pracy,
15:00 - Polska - konferencja prezesa NBP,
16:00 - USA - raport Uniwersytetu Michigan.