Kurs Protektor (WA:PRTE) gotowy do zmiany trendu?
Protektor S.A. (GPW: PTR) to nietypowa polska firma, specjalizująca się w produkcji obuwia specjalistycznego, przede wszystkim dla służb mundurowych, wojska, straży pożarnej, policji oraz sektora medycznego i przemysłowego. Firma jest jednym z czołowych dostawców tego typu obuwia w Polsce i działa również na rynkach zagranicznych.
Przez ostatnie lata Protektor zmagał się jednak z szeregiem problemów, które negatywnie odbiły się na jej wynikach finansowych i wycenie giełdowej. Wystarczy powiedzieć, że w lipcu 2020 r. jedna akcja PTR kosztowała ponad 5 zł, aby w grudniu 2024 r. spaść w okolice 80 groszy, notując 83% wyprzedaż.

Dotychczasowa wyprzedaż spowodowana była przede wszystkim rosnącymi kosztami produkcji (surowce, energia, wynagrodzenia), co uderzało marże. Dodatkowo, problemy z efektywnością operacyjną w niektórych zakładach i opóźnienia w realizacji zamówień odbijały się negatywnie na wynikach kwartalnych.
Warto wyjaśnić, że Protektor działa na bardzo konkurencyjnym rynku przetargów dla służb mundurowych. Niekorzystne rozstrzygnięcia niektórych kluczowych przetargów pozbawiły spółkę znaczących źródeł przychodów, a seria słabszych wyników finansowych, problemy z realizacją strategii rozwoju oraz niska płynność akcji sprawiły, że spółka długo pozostawała w trendzie spadkowym.
Wygląda jednak na to, że kaskadowy wzrost wydatków na zbrojenia zapowiedziany przez Unię Europejską (oraz zwiększone budżety obronne w Polsce i Europie) to potencjalnie szansa dla Protektora na wyjście z dołka.
W minionym tygodniu szefowa Komisji Europejskiej Ursula Von der Leyen, wskazała, że europejski program dozbrajania może zmobilizować do 800 mld euro na obronę.
Inwestorzy liczą więc, że zwiększone budżety obronne przełożą się na większe zakupy sprzętu i wyposażenia osobistego dla żołnierzy. Obuwie wojskowe to jedna z kategorii, gdzie Protektor może zwiększyć sprzedaż, zwłaszcza w Polsce i na innych rynkach UE.
Nie bez znaczenia pozostaje fakt, że spółki powiązane z obronnością i bezpieczeństwem zyskały w ostatnich miesiącach na zainteresowaniu inwestorów, a Protektor może “płynąć na tej fali”, jeśli pokaże, że jest w stanie skutecznie wykorzystać koniunkturę.
Na dodatek, część unijnych programów wsparcia dla przemysłu obronnego może obejmować także dostawców sprzętu osobistego, co stwarza dla Protektora dodatkową szansę na dostęp do preferencyjnego finansowania lub dotacji.
Na ten moment trwające odbicie (ponad 200% od początku stycznia) wygląda jednak na spekulacje dotyczącą przyszłych zamówień, które nie muszą się potwierdzić. Warto jednak śledzić oficjalne komunikaty spółki, gdyż w przypadku podpisania znaczących kontraktów na obuwie wojskowe, kurs może kontynuować zapoczątkowane w ostatnich dniach odbicie, kierując się dalej na północ.