🌎 Przyłącz się do 150 tysięcy inwestorów z 35 krajów: wybieraj akcje za pomocą SI i osiągaj niebotyczne zyski!Odblokuj teraz

Szklany sufit od ECB

Opublikowano 16.10.2015, 10:42
EUR/USD
-
EUR/PLN
-

Jak tylko rajd EUR/USD nabierał rumieńców, na scenę wkroczył ECB i zrujnował misterny plan kupujących. Jakkolwiek trudno być hurra optymistą po zaledwie jednym dobrym odczycie z USA, to jednak w obawie o kolejne „niespodzianki” z ECB, redukcja krótkich pozycji na eurodolarze może przystopować.

Sprawdziły się obawy, że zbyt wysokie poziomy EUR/USD nie są do zaakceptowania przez ECB i prędzej, czy później pojawi się reakcja, by zatrzymać wzrosty. Ewald Nowotny zwrócił uwagę, że bank wyraźnie nie radzi sobie z wyprowadzeniem inflacji w kierunku celu (2 proc.) i sytuacja wymaga wprowadzenia dodatkowych instrumentów. Nie ma wątpliwości, że QE zostanie zmodyfikowane (co do czasu, wielkości i/lub tempa skupu), ale znów nie ma pewności, gdzie znajduje się próg bólu, po przekroczeniu którego znajdzie się pełna zgoda w Radzie Prezesów. Szanse, na ruch w tym temacie po przyszłotygodniowym posiedzeniu ECB są minimalne i osobiście wątpię, co od strony werbalnych interwencji może zrobić prezes Draghi, by wyraźnie zbić wartość euro. Dziś w kalendarzu finalny HICP z Eurolandu oraz wystąpienia członków ECB Jazbeca (11:45) i Coeure (13:30). Inflacja wróciła poniżej zera (-0,1 proc. r/r) i straszy bank centralny. Jednak jeśli przedstawiciele banku nie dorzucą od siebie gołębich przesłanek, na koniec dnia może powrócić umocnienie euro.

Lepszy bazowy CPI z USA we wrześniu (1,9 proc., prog. 1,8 proc.) przyniósł nieco oddechu dla mocno obutego USD w tym tygodniu, ale to wciąż za mało, by wyraźnie zmienić optykę rynku względem terminu pierwszej podwyżki Fed. Zapewnienia przedstawicieli Fed (wczoraj Dudley i Mester utrzymali jastrzębi ton ze wskazaniem na grudzień) na nikim nie robią wrażenia, dopóki dane nie odwieją obaw o hamowanie ożywienia. Ogólna pozycja USD na rynku wciąż jest nieciekawa i szczególnie po rynkach wschodzących widać, że dominuje redukcja długich pozycji w USD na rzecz walut ryzykownych. Dawno niewspominane rentowności 10-letnich obligacji USA balansują na poziomie 2 proc., co w żaden sposób nie oferuje impulsu do kupna dolara (potrzeba co najmniej 2,20 proc.). Jednakże wydaje się, że główna fala odejścia do USD już za nami i teraz czynniki specyficzne dla konkretnych par mogą odgrywać większą rolę. Zestaw dzisiejszych publikacji z USA zapowiada się mieszany z raczej słabą produkcją przemysłową (-0,2 proc., 15:15), ale przy poprawie w indeksie nastrojów konsumentów (89, 16:00).

W piątek mamy jeszcze wystąpienie Kristin Forbes z Banu Anglii, dane z rynku pracy z Polski oraz produkcję z Kanady. Wpływ Forbes na funta powinien być znikomy, ale i tak dalej trzymamy się pozytywnego nastawienia do GBP względem pozostałych głównych walut. Dane z rynku pracy rzadko (żeby nie powiedzieć nigdy) nie wpływają na złotego, a EUR/PLN na ostatniej prostej przed wyborami ma większe szanse na doczołganie się do 4,25, niż w przeciwnym kierunku. Od danych z Kanady oczekuje się słabości (prog. -1 proc. m/m), ale uważniej trzeba patrzeć na zachowanie ropy, która przerwała trzy dni spadków.

Sporządził:

Konrad Białas

Dom Maklerski TMS Brokers S.A.

Najnowsze komentarze

Wczytywanie kolejnego artykułu...
Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2024 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.