Ten tydzień będzie kolejnym tygodniem, w którym nie będziemy się nudzić; pod koniec tygodnia poznamy raporty CPI i PPI.
Dodatkowo, w centrum uwagi znajdą się 3 aukcje obligacji skarbowych. Nastąpi to po dość dużym wysypie danych w zeszłym tygodniu, co sugeruje, że gospodarka USA ma się dobrze.
Obecnie, Bloomberg Economics PKB Nowcast prognozuje wzrost w czwartym kwartale o, około 2,3%, czyli wolniej niż około 5% w trzecim kwartale, ale nadal jest to przyzwoita stopa wzrostu.
W połączeniu z około 3% stopą inflacji, nominalny wzrost nadal wynosi około 5%. Ponownie, jest to zdrowy poziom.
Biorąc pod uwagę nominalną stopę wzrostu na poziomie 5%, uważam, że Fed nie będzie w stanie obniżyć stóp procentowych tak agresywnie, jak wycenił to rynek.
W trzecim kwartale nominalny wzrost PKB r/r był nadal powyżej stopy funduszy Fed, a nawet przy 5% nominalnym wzroście w czwartym kwartale stopa funduszy Fed i nominalny wzrost byłyby prawie równe.
Dopiero, gdy stopa funduszy federalnych jest o 0,5% do 1% wyższa niż wzrost nominalny, na gospodarkę wywierana jest presja spadkowa, a szanse na recesję wydają się rosnąć.
Sądzę, więc, że Fed – przynajmniej - może nadal być cierpliwy i obserwować, co mówią dane, a raport CPI w tym tygodniu może, ale nie musi pomóc w tej sprawie.
Mediana oczekiwań zakłada wzrost o 3,2% w grudniu, podczas gdy swapy inflacyjne są wyceniane na wzrost o 3,32%.
Jeśli spojrzymy wstecz na dane z ostatnich kilku miesięcy, zaokrąglając do najbliższego 0,1%, swapy przeszacowały CPI tylko 1 raz z ostatnich sześciu razy.
W tym samym czasie mediana przeszacowała rzeczywisty CPI 3 razy.
Tak, więc, jeśli zależy nam na tym, kiedy CPI był wyższy niż oczekiwano, swapy inflacyjne miały lepszą passę, więc należy pamiętać o ryzyku, że CPI przekroczy konsensus 3,2% w tym miesiącu.
Jeśli dane dotyczące swapów okażą się prawidłowe, gdy uwzględnimy gdzie wydaje się być wzrost PKB w ujęciu nominalnym, szanse na cięcie stóp przez Fed tak agresywnie, jak wyceniał rynek, prawdopodobnie nie będą wspierane przez dane.
Polityka Fed Funds będzie musiała zostać utrzymana jeszcze przez jakiś czas.
Fed widzi stopy na poziomie około 4,65% na koniec 2024 r., podczas gdy swapy są notowane na poziomie 3,78%; z kolei kontrakty terminowe Fed Fund na poziomie 3,94%. Różnica jest zbyt duża i będzie musiała zostać zniwelowana.
Prawdopodobnie spowoduje to dalszy wzrost stóp procentowych wzdłuż całej krzywej, ponieważ zakładając stopę inflacji na poziomie 2%, przy 5-letnich obrotach na poziomie 4%, sugeruje to stopę funduszy Fed na poziomie 2% niższą, niż długoterminowa stopa Fed na poziomie 2,5%.
Prawdopodobnie sugerowałoby to wzrost 5-letniej stopy procentowej o 50 punktów bazowych w stosunku do obecnych poziomów i całej krzywej.
Chociaż nie sugeruje to, że stopa 10-latek powróci do wyższego poziomu z października, sugeruje to jednak, że 10-letnia stopa procentowa może powrócić do przedziału 4,5-4,6%.
Gdy uwzględnimy, że 10-latki wykazują pozytywny i silny impet po wybiciu z indeksu siły względnej i silnym wybiciu z trendu spadkowego na wykresie cenowym, nie potrzeba wiele - być może nie więcej niż zamknięcie powyżej 200-dniowej średniej ruchomej - aby 10-latki wzrosły w kierunku 4,25% do 4,3%.
Dane o inflacji mogą tylko przyczynić się do wybicia, które już wydaje się mieć miejsce.
Dolar również prawdopodobnie zyska na wartości. Chociaż „zielony” nie jest obecnie tak dobrze pozycjonowany jak 10-latki, jest coraz bliżej znaczącego wybicia, z ogólnym wzrostem wskaźnika RSI i uwolnieniem się w kilku kluczowych miejscach.
Jeśli DXY zdoła pokonać poziom 102,65, będzie miał przestrzeń, by dotrzeć w okolice 103,50 i przetestować opór horyzontalny oraz 200-dniową średnią kroczącą.
S&P 500: scenariusz rewizji do 3600 możliwy w 2024 roku?
Indeks S&P 500 również zmierza w dół i ostatnio spadł poniżej 10-dniowej wykładniczej i 20-dniowej prostej średniej kroczącej, przy czym jednym z potencjalnych celów jest dolna wstęga Bollingera w okolicy 4 580.
Oczywiście, nierzadko zdarza się, że gdy indeks osiąga górną wstęgę Bollingera, z czasem cofa się do dolnej wstęgi Bollingera, a w tym przypadku byłoby to około 4 100 na wykresie tygodniowym.
Na wykresie miesięcznym nie jest to rzadkością, co oznacza powrót do minimów na poziomie około 3 600. I właśnie tak stało się w połowie 2022 r., na początku 2020 r., pod koniec 2018 r. i częściowo w 2016 r.
Rajd z grudnia 2023 r. pchnął indeks powyżej górnej wstęgi Bollingera. Teraz mamy oczywiście rok 2024. Czy zauważyliście ten trend?
Rynek był bardzo agresywny w kwestii obniżek stóp procentowych, a obniżki stóp procentowych w stopniu, w jakim wycenił je rynek, nie wyglądają dobrze - ponadto wielokrotność zysków S&P 500 jest zbyt wysoka i wynosi 19,4.
Mediana wskaźnika PE dla 12-miesięcznego terminowego indeksu S&P 500 wynosi 16,4; przy około 242 USD zysku na akcję wartość indeksu S&P 500 wynosiłaby około 3 960.
To znaczy, zakładając, że zyski wzrosną o 10%; jeśli wzrosną tylko o 5% i wyniosą 231 USD na akcję, wartość spadnie do 3 790.
Tak, więc, z fundamentalnego i technicznego punktu widzenia, spadek w kierunku dolnej miesięcznej wstęgi Bollingera nie powinien być całkowicie wykluczony lub postrzegany, jako fikcja.
Aspekty fundamentalne i techniczne sugerują, że jest to możliwe, zwłaszcza, jeśli stopy procentowe ponownie wzrosną, a zyski nie spełnią oczekiwań.
-----------------------------------
Jakie akcje będą zyskiwać w 2024? Sięgnij po gotowe strategie i wybierz w 5 minut akcje z wysokim upsidem!
Dostępne na InvestingPro i ProPicks.Teraz z rabatem do 50% ! UWAGA! Tylko teraz DODATKOWE 10% rabatu na na subskrypcję roczną InvestingPro z kodem 1PROM23.
Zobacz tutoriale InvestingPro i ProPicks na naszym kanale Youtube
-----------------------------------