🟢 Ceny na rynkach idą w górę. Każdy członek naszej 120-tysięcznej społeczności potrafi to wykorzystać. Ty także możesz.
Zdobądź 40% ZNIŻKĘ

Stopa bezrobocia lekko w górę…

Opublikowano 23.12.2014, 15:32
RUBFIX=RTS
-
WIG
-

We wtorek poznaliśmy wyniki sprzedaży detalicznej w Polsce, które mocno rozczarowały. W listopadzie roczna dynamika sprzedaży detalicznej wyniosła -0,2% wobec 2,3% miesiąc wcześniej. Prognozy z kolei mówiły o poziomie 2,1%. Dzisiaj również poznaliśmy stopę bezrobocia w listopadzie, która wyniosła 11,4% wobec prognozowanych 11,3%. Ekonomiści oczekiwali stabilizacji na poziomie z października.

Po wydarzeniach z minionego tygodnia jest to kolejny powód do osłabienia się polskiego złotego w najbliższym czasie. Rodzima waluta cały czas traci do głównych walut, mimo że główny winowajca, czyli rosyjski rubel zaczyna odrabiać straty.

Dziś rano za euro trzeba zapłacić 4,2750 zł, za dolara trzeba już zapłacić około 3,4935 zł. Frank przebił okrągłe 3,55 zł, funt brytyjski kosztuje 5,4350 zł.

Paradoksalnie najbardziej może martwić sytuacja na franku szwajcarskim, którego kurs dzisiaj przebił poziom oporu w okolicach 3,55; mimo obniżenia stóp w Szwajcarii. Wspomniany poziom był istotnym miejscem, w którym kurs mógł zawrócić. Nadzieje okazały się płonne i teraz frank ma otwartą drogę nawet w okolice poziomu 3,60. Również dolar zbliża się do ważnego poziomu 3,50, który jak się wydaje powinien być niebawem przełamany. Z kolei euro zmierza nieuchronnie w kierunku poziomu 4,30.

W tym tygodniu już nie ma żadnych istotnych danych. Jutro warszawski parkiet świętuje wigilię, więc aktywność inwestorów na foreksie również prawdopodobnie będzie niewielka. Zatem nic nie zapowiada, że do końca roku układ sił na parach walutowych z polskim złotym zmieni się. Na początku przyszłego roku może dojść do obniżenia stóp w Polsce, zwłaszcza po serii gorszych danych, szczególnie może niepokoić utrzymująca się deflacja. Jest to kolejny argument osłabiający rodzimą walutę. Wszystko to sprawia, że perspektywy dla złotego pozostają nie najlepsze.

Na koniec warto wspomnieć o warszawskim parkiecie, który również ucierpiał na skutek „turbulencji” w Rosji. Jednak od tygodnia widać pewne ożywienie, a WIG 20 odrobił około 100 pkt. od dołka z zeszłego tygodnia. Ponadto dzisiaj teoretycznie powinien zacząć się tzw. rajd św. Mikołaja, który zazwyczaj przynosi wzrosty na akcyjnych parkietach. Przynajmniej do pierwszych dni nowego roku. Ożywienie także obserwujemy na parkietach w Europie czy za oceanem. Te drugie wczoraj zbliżyły się ponownie do swoich historycznych poziomów. Jeżeli dotychczasowy impet zostałby zachowany wspomniane poziomy z pewnością zostaną przełamane.

Komentarz przygotował:

Bartosz Zawadzki
Admiral Markets AS Oddział w Polsce

Najnowsze komentarze

Wczytywanie kolejnego artykułu...
Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2024 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.