Status quo zachowany

Opublikowano 30.10.2015, 11:43

Mamy za sobą już wszystkie posiedzenia banków centralnych zaplanowane na ten tydzień. Chociaż żaden z nich nie zmienił swojej polityki monetarnej to jednak oświadczenia po spotkaniach przyczyniły się do dużych fluktuacji na rynku, potwierdzając niejako iż dla rynku słowa są często ważniejsze niż czyny.

Wydarzeniem piątku było posiedzenie Banku Japonii oraz konferencja Haruhiko Kurody, prezesa Banku Japonii, na temat dalszej polityki monetarnej banku. Tak jak to miało miejsce w przypadku Fedu i nowozelandzkiego banku centralnego, nie zmieniono dotychczas przyjętych złożeń. Najważniejszym sygnałem dla rynku był wypowiedź, że na posiedzeniu banku nie padła propozycja dodatkowego luzowania. Przełożyło się to na umocnienia jena. Przed spotkaniem inwestorzy byli bardzo podzieleni w predykcjach decyzji banku, więc taki komunikat jest dosyć zaskakujący. Wpływ na zachowanie obecnej polityki monetarnej miały coraz lepsze dane dotyczące produkcji. Kuroda stwierdził nawet, że japońska gospodarka notuje delikatne odbicie.

Bardzo ciekawie wygląda dzisiaj sytuacja euro, który lekko umacnia się do dolara po ostatnich mocnych spadkach. Na pierwszy rzut oka może to dziwić, ze względu na gołębie sygnały ze strony Europejskiego Banku Centralnego i jastrzębi komunikat po posiedzeniu Federalnego Komitetu ds. Otwartego Rynku. Na lepsze notowania europejskiej waluty wpłynęły pozytywne dane dotyczące inflacji w Niemczech. Chociaż nie spowodują one, że EBC odstąpi od ewentualnego rozszerzenia programu luzowania ilościowego, to zmniejszają szansę na gwałtowną obniżkę stopy depozytowej. Euro już dzisiaj kosztował ponad 1,10 dolara.

Obecne spowolnienie gospodarcze zmusiło Chiny do poważnych zmian w swoim modelu rozwoju. Jedną z najbardziej przełomowych jego aspektów jest odejście po 36 latach od polityki jednego dziecka. Z kolei dzisiaj Ludowy Bank Chin zapowiedział dalsze działania mające zaowocować uczynieniem yuana walutą rezerwową przez Międzynarodowy Fundusz Walutowy. Waluta państwa środka ma być używana w transakcjach zagranicznych w strefie wolnego handlu w Szanghaju. Yuan zareagował na tą informacje największym umocnieniem w stosunku do dolara od marca zeszłego roku.

Dziwić może dzisiejszy wzrost notowań dolara nowozelandzkiego, który odrobił wcześniejsze straty po zapowiedziach tamtejszego banku centralnego o możliwej konieczności kolejnej obniżki stóp. Jest to obecnie najmocniejsza waluta G10. Możliwe, że wpływ na to miała dzisiejsza decyzja Banku Japonii oraz informacja o bardziej liberalnym podejściu do planowania rodziny w Chinach, aczkolwiek nie powinny one wywołać aż tak silnego umocnienia się tej waluty.

O godzinie 10.30 dolar kosztuje 3.8716 złotego, euro 4.2637 złotego, frank 3.9241 złotego, zaś funt brytyjski 5.9404 złotego.

Michał Dąbrowski
XTB

Najnowsze komentarze

Wczytywanie kolejnego artykułu...
Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2025 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.