Kilka dni temu dla niewielkiego zakresu zmian wartości WIG-u 20 z okresu ostatnich 47 sesji (3,624 pkt. proc.) można było jeszcze znaleźć dwa precedensy z 2014 roku.
Od wczoraj 51-sesyjny zakres zmian WIG-u 20 nie ma już precedensu w 27-letniej historii tego indeksu. Nigdy wcześniej WIG-20 w ciągu 51 sesji nie mieścił się w 3,624 pkt. proc. przedziale pomiędzy najniższym a najwyższym zamknięciem.
WIG20 przebywający w pobliżu górnego ograniczenia trwającego od ponad 2 miesięcy wąskiego przedziału wahań spadł wczoraj o -0,06 proc. Standardowy MACD dla tego indeksu rósł nad swoją zwyżkującą linią sygnału. Najsilniej – +0,62 proc. – wzrósł wczoraj mWIG-40 i był o krok od osiągnięcia swego cyklicznego szczytu z czerwca. Wzrosły wczoraj również WIG, który zamknął się najwyżej w historii i sWIG-80, natomiast NCIndex spadł wczoraj do najniższego poziomu od października ub.r. Wśród indeksów narodowych swój nowy przynajmniej roczny szczytu ustanowił WIG-CEE.
Od 10 sesji cena kontraktów na S&P 500 waha się w okolicach historycznego rekordu w bardzo wąskim przedziale niewiele przekraczającym 1 proc. (dziś rano -0,08 proc.). W Azji dziś rano przeważały niewielkie spadki. Najsilniej – o -0,46 proc. – zniżkował malezyjski KLCI. Najsilniej – o +0,35 proc. – rósł australijski All Ordinaries, który ustanowił swój kolejny historyczny rekord.
Z ciekawszych danych makroekonomicznych, które zostały opublikowane w kraju i na świecie od wczoraj, można wspomnieć rekordową nadwyżkę w handlu zagranicznych Australii w czerwcu:
… roczną dynamikę indeksu nowych zamówień w przemyśle przetwórczym Niemiec w czerwcu:
… oraz 5,8 proc. wysokość stopy bezrobocia w Polsce w lipcu: