Informacje o spadku napięcia na Ukrainie oraz publikacja danych o produkcji przemysłowej w strefie euro i komunikat o złożonych wnioskach kredytowych w USA stały się źródłem umocnienia euro względem amerykańskiego dolara. Ograniczeniem dla większych ruchów w górę pozostaje perspektywa spotkania Fed w przyszłym tygodniu oraz kryzys polityczny w Europie. Niemniej w perspektywie końca tygodnia widzimy jeszcze możliwości wzrostu notowań pary EUR/USD do 1,3970.
Dane makro pomogły w umocnieniu euro, ale nadal jest więcej czynników ryzyka, niż szans na kontynuowanie aprecjacji europejskiej waluty
W środę źródłem umocnienia „wspólnej waluty” okazała się publikacja lepszych niż poprzednie danych o produkcji przemysłowej w strefie euro. Informacja wyraźnie wsparła notowania EUR/USD, jednak zagrożeniem dla tego scenariusza może być niepewna sytuacja na Ukrainie oraz opublikowane dziś słabsze od oczekiwań dane o produkcji przemysłowej oraz sprzedaży detalicznej z Chin. Dodatkowym czynnikiem ograniczającym silniejsze wzrosty notowań EUR/USD jest spadające ryzyko kredytowe w Europie, co dobrze widać po obniżających się marżach obligacji rządowych krajów południa kontynentu.
EUR/USD – 1,3951
Z technicznego punktu widzenia, notowania EUR/USD zbliżyły się już do ważnej strefy oporu rozciągającej się w przedziale 1,3970-1,40. Uwzględniając wymienione wyżej czynniki ryzyka kontynuowanie umocnienia euro będzie trudne. Byki maja utrudnione zadanie, tym bardziej, że znajdujemy się w górnej strefie kanału wzrostowego. Ewentualny wzrost kursu EUR/USD mogą wesprzeć negatywne dane makro z USA, ale jest to mało prawdopodobne, ponieważ dziś jest raczej szansa na pozytywne zaskoczenie ze strony danych sprzedaży detalicznej, niż na negatywne wiadomości zaa oceanu.
USD/CHF – 0,8715
Pod silną presją podaży znalazły się notowania USD/CHF. Najbliższe istotne wsparcie znajduje się na poziomie 0,8692, następnie kolejne figuruje na 0,8665. W tym miejscu presja wyprzedaży powinna topnieć.
USD/PLN – 3,02
W środę udało się zauważyć odreagowanie ostatniego osłabienia złotówki. Powodów umocnienia krajowej waluty najprawdopodobniej należy doszukiwać się w kalendarzu makroekonomicznym. Jak podał unijny urząd statystyczny Eurostat, wyrównana sezonowo produkcja przemysłowa w Polsce zwiększyła się w styczniu br. o 6,4% r/r (po wzroście o 4,4% r/r w poprzednim miesiącu). Krajowa walutę wsparły również informacje dotyczące bilansu handlowego, z którego wynika, że w styczniu 2014 roku Polska zanotowała nadwyżkę handlową w wysokości 176 mln euro. Na wykresie zarysowuje się formacja diamentu wskazująca na równowagę między podażą, a popytem.
Krzysztof Wańczyk