Inwestorzy czekają na sygnał do zakupów. Sytuacja na Krymie pozostaje bez zmian, pomimo licznych mediacji. Również incydent na Morzu Żółtym pomiędzy Koreami na obecnym etapie nie wpłynął na rynki. Co ważne, spokój na rynkach sprzyja złotemu, który to w dalszym ciągu umacnia się względem euro i franka.
W sobotę doszło do 4 godzinnego spotkania ministrów spraw zagranicznych USA i Rosji w Paryżu. Jak łatwo się domyślić, tematem spotkania była głównie sytuacja na Ukrainie. Co ciekawe, głoszone przez obydwóch ministrów hasło „nic o Ukrainie bez Ukrainy” miało słabe pokrycie w realiach, chociażby ze względu na niezaproszenie strony ukraińskiej na to spotkanie. Deklaracje, które padły po spotkaniu, budzą poważne wątpliwości. Obaj politycy opowiedzieli się za integralnością terytorialną Ukrainy, co w kontekście aneksji Krymu przez Rosjan brzmi jak ponury żart. Na co z kolei warto zwrócić uwagę, to naciski Ławrowa na to, by Ukraina stała się federacją częściowo autonomicznych regionów, a nie jednolitym państwem. Jak nie trudno przewidzieć, wariant ten spowodowałby kolejne referenda i „poszanowanie woli mieszkańców”.
Należy pamiętać, że obecny konflikt realnie kosztuje Rosjan. Od początku roku odpłynęło z ich gospodarki około 70 mld USD w wyniku wycofywania się inwestorów zarówno z giełdy jak i firm ze współpracy z podmiotami rosyjskimi. Przy obecnych cenach surowców energetycznych nie jest to jeszcze wielki problem, ale jak pokazuje historia ostatnich dekad, to problemy gospodarcze a nie dyplomacja ograniczały mocarstwowe aspiracje Kremla.
Żeby nie było za spokojnie, znowu dochodzi do napięć między Koreą Północną a Południową. Incydenty między tymi krajami zdarzają się niemal co roku, natomiast należy pamiętać, że kraje te są ponad 60 lat na etapie zawieszenia broni, gdyż po wojnie z lat 50. XX wieku nie doszło do podpisania trwałego pokoju. Tym razem znowu rozbiło się o nierespektowanie granic w trakcie ćwiczeń wojskowych. Co ciekawe, obydwa państwa mają inne wizje granicy morskiej, zatem nietrudno o ich wzajemne naruszenie.
Poznaliśmy również najpóźniejszy możliwy termin wyborów prezydenckich na Białorusi. Co ciekawe, będzie to pierwsza sytuacja, kiedy Łukaszenko, stając do wyborów, ma za sobą niekorzystne wyniki badań społecznych. Więcej Białorusinów uważa, że jego odejście poprawi jakość życia. Liczba nie ufających mu również przewyższa tych darzących go zaufaniem. Czy mamy zatem do czynienia ze zmianą władzy na Białorusi? Niekoniecznie. Pamiętajmy, że najpoważniejszego kontrkandydata zna mniej niż 20% społeczeństwa, a jak pokazuje praktyka, może on i tak trafić do więzienia
Dzisiaj warto zwrócić uwagę na następujące dane:
10:30 - Unia Europejska - inflacja - dane szacunkowe,
15:45 - USA - Indeks Chicago PMI.
EUR/PLN
Wykres kursu średniego EUR/PLN za okres od 31.12.2013 do 31.03.2014
W ciągu ostatnich dwóch miesięcy EUR/PLN dwukrotnie docierał w okolice 4,2500. Jak widać, rynki podobnie wyceniają ryzyko wojny na Krymie, co zmniejszanie pakietów luzowania ilościowego w USA. Najbliższym oporem jest poziom 4,1750, a po jej przebiciu kolejny opór znajduje się na 4,2450, czyli maksimum ostatniego miesiąca. W przypadku ruchu w dół najbliższym wsparciem jest poziom 4,1600, czyli linia łącząca minima lokalne.
CHF/PLN
Wykres kursu średniego CHF/PLN za okres od 31.12.2013 do 31.03.2014
Kurs CHF/PLN, podobnie jak EUR/PLN, osiągał swoje maksima podczas niepokojów na Krymie oraz wcześniejsze w sprawie luzowania ilościowego. Jak widać, frank jest walutą, do której inwestorzy uciekają silniej w trakcie zagrożeń konfliktami militarnymi niż niepokojów na rynkach walutowych. Obecnie przebił on dolne ograniczenie trendu wzrostowego i porusza się wzdłuż nowo wyrysowanej linii spadkowej. Kolejne wsparcie znajduje się na 3,4150. Gdyby ruch ten był kontynuowany, co z pewnością nie zmartwi kredytobiorców frankowych, możemy spodziewać się kolejnego przystanku na 3,4050 lub nawet 3,3850.
USD/PLN
Wykres kursu średniego USD/PLN za okres od 31.12.2013 do 31.03.2014
Kurs USD/PLN przebił ważny opór na 3,0800 i podobnie jak pozostałe waluty poszybował w górę, po czym odbił się od kilkumiesięcznych maksimów i zawrócił wyraźnie poniżej tego poziomu. Obecnie kurs porusza się w trendzie bocznym pomiędzy 3,0100 a 3,0800. W przypadku spadków wsparciem są okolice 3,0100, czyli ważne minima ostatnich miesięcy. Dla dalszych wzrostów kolejnym oporem jest poziom 3,0400, gdzie przebiega linia łącząca maksima lokalne ostatnich miesięcy.
GBP/PLN
Wykres kursu średniego GBP/PLN za okres od 31.12.2013 do 31.03.2014
Kurs GBP/PLN odbił się od wzrostowej linii łączącej minima lokalne ostatnich miesięcy, po czym na przestrzeni miesiąca zyskał ponad 20 groszy, przebijając wielomiesięczne maksima z początku grudnia. Po dotarciu niemal do 5,20 kurs gwałtownie zawrócił, tracąc większość tego wzrostu w tydzień. Po tym zdarzeniu kurs utworzył trend boczny. Wsparciem jest obecnie minimum obecnego ruchu, a więc poziom 5,0000, kolejnym wsparciem jest 4,9700, czyli minima tego roku. Dla wzrostów najbliższym oporem jest 5,0700, czyli linia łącząca maksima lokalne, a po ich przebiciu 5,1200, czyli maksimum obecnego trendu.
Przygórzewski Maciej
Przedstawione, w dystrybuowanych przez serwis raportach, poglądy, oceny i wnioski są wyrazem osobistych poglądów autorów i nie mają charakteru rekomendacji autora do nabycia lub zbycia albo powstrzymania się od dokonania transakcji w odniesieniu do jakichkolwiek walut lub papierów wartościowych. Poglądy te jak i inne treści raportów nie stanowią “rekomendacji” lub “doradztwa” w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane na podstawie komentarza, raportu lub z wykorzystaniem wniosków w nim zawartych, ponosi inwestor.