SPD wygrywa wybory w Niemczech pierwszy raz od 21 lat

• Poniedziałkowy kalendarz makroekonomiczny pozostaje pusty, poza kilkoma przemówieniami przedstawicieli banków centralnych
• Ważniejsze odczyty zaczną pojawiać się dopiero od czwartku dotycząc m.in. sytuacji na rynku pracy w Niemczech oraz PKB w USA i UK

Kurs euro bez reakcji na wyniki wyborów w Niemczech

Centrolewicowa Socjaldemokracja (SPD) uzyskała 25,7% głosów, pokonując konserwatywny blok Angli Merkel CDU/CSU, który uzyskał 24,1% głosów  jak wynika z wstępnych wyników. Zieloni uzyskali 14,8%, a liberalni Wolni Demokraci (FDP) – 11,5%.

Poprawa sytuacji SPD oznacza nieśmiałe odrodzenie partii centrolewicowych w części Europy, po wyborze Demokraty Joe Bidena na prezydenta USA w 2020 roku. Norweska centrolewicowa partia opozycyjna również wygrała wybory na początku miesiąca.

Kandydat socjaldemokratów na kanclerza, Olaf Scholz, powiedział, że ma nadzieję na zawarcie umowy koalicyjnej przed Bożym Narodzeniem. Jego konserwatywny rywal Armin Laschet powiedział, że mimo zajęcia drugiego miejsca, nadal może próbować utworzyć rząd.

Merkel pozostanie na czele rządu, pełniąc rolę zastępcy podczas negocjacji koalicyjnych, które wyznaczą przyszły kurs największej gospodarki Europy.

W poniedziałek partie rozpoczną w nieformalnych rozmowach wzajemne sondowanie się na temat możliwych sojuszy. Aby uzyskać większość w parlamencie, SPD będzie prawdopodobnie dążyć do sojuszu z Zielonymi i FDP, choć obie partie mogłyby również współpracować z konserwatystami.

– SPD jest na pierwszym miejscu. Wygraliśmy wybory – powiedział telewizji ARD sekretarz generalny SPD Lars Klingbeil, dodając, że partia będzie walczyć o to, by Scholz został kolejnym kanclerzem. SPD będzie rozmawiać z Zielonymi i FDP o utworzeniu kolejnego rządu, dodał, dodając, że kierownictwo partii spotka się w poniedziałek, aby przedyskutować kolejne kroki.

Jak wspomniano we wstępie, kurs euro nie prezentuje silniejszej reakcji na wyniki wyborów, a para walutowa EUR/USD kontynuuje skromne osłabienie z sesji piątkowej:

SPD wygrywa wybory w Niemczech pierwszy raz od 21 lat

Nieznacznie zyskuje również polski złoty, a para walutowa EUR/PLN traci 0,06%. Korzysta jednak z poziomu wsparcia wyznaczanego przez psychologiczny pułap 4,60 zł, po zeszłotygodniowym teście poziomu 4,63 zł, najwyższego od kwietnia.

Kursy walut. Poniedziałek najmocniej rozpoczyna AUD, najsłabiej CHF

Na rynku walutowym widać skromne przejawy apetytu na ryzyko, co odzwierciedla spadek bezpiecznego franka szwajcarskiego o 0,32% do poziomu 0,9273 oraz wzrost walut towarowych, w tym AUD o 0,33% do poziomu 0,7280.

Wraz z kursem dolara australijskiego zyskują również CAD (0,19%) i NZD (0,18%) testujące kolejno poziomu 1,2620 oraz 0,7018.  Waluty były wspierane przez rajd cen surowców: ruda żelaza odrobiła nieco swoich ostatnich dużych strat, podczas gdy ropa skoczyła do trzyletniego maksimum, a złoto zyskuje ponad 0,4%.

Aussie otrzymała pozytywne wiadomości z Nowej Południowej Walii i Wiktorii, które szczegółowo przedstawiły plany ponownego otwarcia swoich gospodarek, ponieważ szczepienia szybko zbliżają się do docelowych poziomów 70% i 80% podwójnych dawek dla dorosłej populacji.

Wspiera to optymizm Banku Rezerw Australii (RBA), że wzrost gospodarczy odbije się w grudniowym kwartale, po niemal pewnym gwałtownym skurczeniu się w okresie do października.

Hamish Wilkinson, diler rynku forex w Kiwibank, zauważył, że spekulacyjne krótkie pozycje netto na aussie w stosunku do kiwi wzrosły do największych w historii, co sugeruje pewne ryzyko korekty.

– Likwidacja skrajnego pozycjonowania zazwyczaj powoduje zmienność na samej walucie bazowej. Technicznie, uważnie obserwujemy poziom 0,9640/50 na NZD/AUD, aby zrozumieć, czy obecny 4-miesięczny trend może zostać utrzymany w nadchodzących tygodniach – powiedział.