S&P 500 kontynuuje hossę?
James Dimon to amerykański bankier i biznesmen, który od 2006 roku jest prezesem i dyrektorem generalnym JPMorgan (NYSE:JPM) Chase, jednego z największych banków inwestycyjnych świata, a to oznacza, że ma pod sobą najlepszych światowych analityków oraz dostęp do bezprecedensowych danych.
Osoby tego kalibru najczęściej nie wypowiadają się w mediach lub ograniczają swoje wystąpienia do bezpiecznych stwierdzeń, z których niewiele wynika. W wywiadzie dla Bloomberga Dimon pokusił się jednak o niebywałą otwartość oraz szczerość, wskazując, że zarówno kurs S&P 500, jak i całe Wall Street ma przed sobą dalsze wzrosty.
Jamie Dimon został niedawno zapytany o stan amerykańskiej giełdy i o to, jak bardzo jest ona odporna. Stwierdzenie, że zarówno gospodarka, jak i giełda zasadniczo kwitną, zaskoczyło uczestników Economic Club of New York, gdyż były to pierwsze tak pozytywne słowa z ust Dimona od czasu objęcia przez niego funkcji CEO JPMorgan w 2006 r.
– Zasadniczo kwietnie. Jeśli spojrzeć na gospodarkę przed pandemią Covid-19, to przez 20 lat mieliśmy bardzo niski wzrost. Ale jeśli spojrzeć na gospodarkę od pandemii, to kwitnie. Bezrobocie osiągnęło najniższy poziom w historii. Teraz stopa bezrobocia od 2 lat utrzymuje się poniżej 4%. Ostatni raz taka sytuacja miała miejsce, gdy chodziłem do szkoły podstawowej, a mam już 68 lat. Amerykański konsument, nawet jeśli wejdziemy w recesję, jest znacznie bogatszy niż wcześniej. Wskaźniki obsługi zadłużenia są bardzo niskie… ceny ich domów wzrosły. ceny ich akcji wzrosły. Nie widzę powodów do narzekania – stwierdził Jamie Dimon podczas Economic Club of New York.
Ekonomista dodał, że zaufanie do USA nigdy nie było wyższe, co znajduje odzwierciedlenie w rekordowej średniej 26% premii, jaką inwestorzy są skłonni zapłacić za amerykańskie akcje od 2021 roku. Według danych zebranych przez Bloomberga, jest to ponad dwa razy więcej niż 12% premii, którą wyłożyli w 2017 roku.
Aby zrozumieć, jak bardzo świat ceni amerykańską technologię, należy wziąć pod uwagę, że amerykańskie spółki działające w tym sektorze stanowią 112 ze 187 takich firm w indeksie MSCI World Index krajów rozwiniętych, co stanowi rekordowe 85% wartości rynkowej globalnej branży technologicznej.
– Nie daj się zwieść myśleniu, że chodzi tylko o technologię. W pierwszej dwudziestce największych firm na świecie znajdują się: konglomerat Berkshire Hathaway Inc, producent leków Eli Lilly & Co (NYSE:LLY), detalista Walmart Inc, firma medyczna UnitedHealth Group (NYSE:UNH) Inc, firma energetyczna Exxon Mobil Corp (NYSE:XOM). i Mastercard Inc (NYSE:MA). Światowy kapitał płynie szerokim strumieniem do Stanów Zjednoczonych, dlatego S&P 500 oraz wiele spółek na Wall Street ma przed sobą dalszy wzrost – dodał CEO JPMorgan.
Kurs S&P 500 wychodzi z korekty
Patrząc na aktualne zachowanie indeksu S&P 500, trudno nie odnieść wrażenia, że sezon wynikowy spełnia wygórowane oczekiwania inwestorów. Po nieco ponad 6% korekcie kurs SPX obronił wsparcie 4952 punktów i szybko odrabia dotychczasowe straty.
Niewątpliwie pomagają mu w tym dobre nastroje po słabym raporcie NFP, w większości dobre wyniki największych spółek oraz oczekiwania wobec obniżek stóp procentowych w USA.
Tym samym inwestorzy muszą odpowiedzieć sobie teraz na kluczowe pytanie: co dalej? Rynek znalazł się w kluczowym momencie. Pokonanie dotychczasowego historycznego szczytu przy 2526 punktów oznaczać będzie dalszą hossę, a jego wyrównania i potencjalna formacja podwójnego szczytu lub wcześniejsze załamanie mogą oznaczać zmianę trendu.