Dane spychają rynek niżej
Giełdy w Stanach Zjednoczonych znalazły się we wtorek na zamknięciu poniżej kreski. Na nastroje rynkowe wciąż najwyraźniej wpływają obawy, że Rezerwa Federalna nie zrezygnuje w najbliższym czasie z restrykcyjnej polityki pieniężnej i że może nie zapewnić spadku inflacji bez szkody dla reszty gospodarki.
Z danych zaufanie konsumentów w Stanach Zjednoczonych spadło w lutym – podał Conference Board w komunikacie we wtorek. Według raportu, indeks zaufania konsumentów wyniósł 102,9 pkt, znacznie poniżej oczekiwanych 108,5 pkt i zrewidowanego wskaźnika 106,0 pkt za styczeń.
Wskaźnik sytuacji obecnej wzrósł do 152,8 z 151,1 w styczniu, podczas gdy wskaźnik oczekiwań spadł do 69,7 z 76,0. Wartości poniżej 80 wskazują na recesję w ciągu najbliższego roku.
W ubiegłym tygodniu prezes Susan Collins podzieliła się opinią, że najnowsze dane gospodarcze potwierdzają, iż konieczne są kolejne podwyżki stóp procentowych “w celu zwalczania zbyt wysokiej inflacji.”
Przemawiając na Forum Polityki Pieniężnej Stanów Zjednoczonych, Collins powtórzyła, że bank centralny najprawdopodobniej będzie musiał utrzymać stopy na restrykcyjnym terytorium “przez długi okres.”
Przez to również indeksy odnotowały starty. Indeks Dow Jones Industrial Average zamknął się niżej o 0,71% co przełożyło się na około 230 punktów spadku. Technologiczny indeks Nasdaq 100 spadł o 0,13% a S&P 500 spadł o 0,30% na zamknięciu.