W ciągu ostatnich 9-12 miesięcy dolar amerykański (USD) znacznie stracił na wartości. Ekonomiści z Nordea Banku spodziewają się jednak, że zanim „greenback” powróci do spadków, para EUR/USD powinna przetestować okolice 1,15 – 1,16. Poprawiające się otoczenie makroekonomiczne i silniejsze sygnały inflacyjne prawdopodobnie przekonają Fed do zmiany dotychczasowego gołębiego stanowiska. Co więcej, rentowności obligacji mogą jeszcze wzrosnąć wspierając siłę dolara. Kurs pary EUR/USD nieznacznie spada w środę w okolice okrągłego poziomu 1,20.
- USA prawdopodobnie osiągną w tym roku lepszy wzrost niż inne gospodarki rozwinięte
- EBC chce nadal drukować więcej w celu silniejszego odbicia gospodarczego wiosną i wczesnym latem
- Perspektywy względnego wzrostu wyglądają bardziej optymistycznie w Stanach Zjednoczonych niż w Europie
- Tydzień gorących danych z USA. Rośnie ryzyko wzrostu stóp i dolara
Kurs EUR/USD przed kolejną falą wzrostową spadnie w kierunku 1,15-1,16 – Nordea
Stany Zjednoczone prawdopodobnie osiągną w tym roku lepszy wzrost niż inne gospodarki rozwinięte. Z czasem prowadzi to zwykle do silniejszego dolara amerykańskiego w stosunku do innych walut w wyniku skutków ubocznych silniejszego tempa wzrostu.
Za scenariuszem silniejszego dolara przemawiają dwie możliwości:
- Obligacje w dolarach amerykańskich mogą nadal przynosić lepsze dochody niż większość ich odpowiedników;
- Fed z dużym prawdopodobieństwem zareaguje na wysoki wzrost gospodarczy nieco ostrzejszą polityką, być może poprzez rozpoczęcie dyskusji nt. redukcji programów stymulacyjnych już tego lata.
– Nasza opinia na temat stóp procentowych w USD może również doprowadzić do spadku kursu EUR/USD w drugiej połowie tego roku. Uważamy, że prawdopodobnie EUR/USD zakończy 2021 rok na wyraźnie niższych poziomach w porównaniu z obecnym rynkiem spot. Stopy procentowe w USD są po prostu bardziej „żywe” niż w euro, zwłaszcza że EBC najwyraźniej chce nadal drukować więcej w celu silniejszego odbicia gospodarczego wiosną i wczesnym latem – napisano w raporcie.
W raporcie podkreślono również, że rynek instrumentów o stałym dochodzie odzwierciedla perspektywy względnego wzrostu, które po prostu wyglądają bardziej optymistycznie w Stanach Zjednoczonych niż w Europie.
– Naszym celem dla EUR/USD jest spadek w rejon 1,15 – 1,16 i tam będziemy szukać okazji do zakupu – podsumowano.