- Kurs dolara notował w poniedziałek wyraźne umocnienie i rośnie również we wtorek, zyskując do koszyka walut łącznie 0,7%
- Oczekuje się, że RPP podczas przyspieszonego posiedzenia w dniu 4 stycznia ponownie podniesie stopy procentowe, aby walczyć z rozpędzającą się inflacją
- Wtorkowy kalendarz makroekonomiczny to kontynuacja publikacji danych PMI
Kurs dolara rośnie wraz ze skokiem rentowności obligacji
Podczas gdy gwałtowny wzrost liczby przypadków koronawirusa wywołanego wariantem omikron nadal wpływa na globalne podróże i usługi publiczne, inwestorzy pozostali optymistami, że uda się uniknąć lockdownów.
Rentowność amerykańskich obligacji dwuletnich, które są wrażliwe na oczekiwania co do podwyżki stóp, a także obligacji pięcioletnich, wzrosła do najwyższego poziomu od marca 2020 roku. Benchmarkowe amerykańskie rentowności 10-letnie i 5-letnie wzrosły do sześciotygodniowych szczytów. Bank centralny USA jest postrzegany jako instytucja, która rozpocznie podwyżki stóp procentowych w połowie 2022 roku.
Indeks dolara utrzymał się na stabilnym poziomie, po wzroście o 0,6% w poniedziałek. Dzięki temu wyraźnie powraca do zakresu kanału konsolidacji, w którym utrzymywał się od końca listopada:
Wtorkowy poranek zaczyna się od bardzo mocnego osłabienia japońskiego jena (jako bezpiecznej przystani), który traci 0,35% do kursu dolara. W efekcie para walutowa USD/JPY rośnie do 115,71, najwyższego poziomu od 4 lat.
Z siłą dolara starają się walczyć jedynie waluty Antypodów: AUD zyskuje 0,27%, w efekcie czego kosztuje 0,7205, a NZD rośnie o niespełna 1% do poziomu 0,6790.
Błąd, grupa nie istnieje! Sprawdź składnię! (ID: 168)
Miedź mocno w dół, winny nie tylko mocniejszy dolar?
Ceny miedzi, często postrzegane jako miernik kondycji światowej gospodarki, spadły we wtorek pod presją silniejszego dolara, podczas gdy niepewność co do wpływu szybkiego rozprzestrzeniania się wariantu omikron koronawirusa również wpłynęła na nastroje inwestorów.
Miedź trzymiesięczna na LME spadła o 1% do 9624,5 dolarów za tonę, wcześniej osiągając najniższy poziom od 24 grudnia. Najbardziej handlowany lutowy kontrakt na miedź na Shanghai Futures Exchange spadł o 0,5% do 69770 juanów (10950,33 dolarów) za tonę.
Oczekuje się, że dolar amerykański umocni się w tym roku, a umocnienie to może ograniczać dalsze wzrosty cen metali przemysłowych, powiedział Wong Min Hao, menedżer ds. surowców w Phillip Futures w Singapurze.
– Oprócz obaw związanych z utrzymującą się sytuacją związaną z koronawirusem, w centrum uwagi w tym roku znajdzie się również wzrost gospodarczy w Chinach, a działania tamtejszego banku centralnego prawdopodobnie wpłyną na nastroje rynkowe – dodał.
Choć mocniejszy dolar sprawia, że metale wyceniane w zielonej walucie są droższe dla posiadaczy innych walut, wczesna podwyżka stóp mogłaby ograniczyć płynność na rynkach finansowych i spowolnić ożywienie w największej gospodarce świata.
Inne metale przemysłowe również spadły: aluminium LME o 0,2% do 2800,5 dolarów za tonę, a nikiel o 0,8% do 20590 dolarów za tonę. Ołów na LME spadł o 0,5% do 2292 dolarów za tonę, cyna o 0,7% do 38600 dolarów za tonę, a cynk o 0,1% do 3529 dolarów za tonę.
Dalsza część artykułu znajduje się pod filmem
RPP podniesie stopy po raz kolejny. Będzie pierwszym krajem na świecie w tym roku?
4 stycznia Narodowy Bank Polski (NBP) podwyższy stopy procentowe o kolejne 50 punktów bazowych, oczekują eksperci z ING Banku. Jeżeli scenariusz się zrealizuje, to instytucja będzie pierwszym bankiem centralnym, który wykona taki ruch w 2022 roku.
Za ważną wskazówkę przed styczniowym posiedzeniem uważa się ostatnie wypowiedzi jastrzębi RPP E. Gatnara i Ł. Hardta. Obaj członkowie sugerowali podwyżkę o 50 punktów bazowych, wskazując, że większy ruch jest mało prawdopodobny. Ponadto gubernator Glapiński powiedział po grudniowej decyzji, że kolejne ruchy powinny być porównywalne pod względem wielkości do grudniowego (50 pb).