Wczorajsza wypowiedź Bena Bernanke wprowadziła sporo zamieszania na rynkach finansowych. Jednoznaczna zapowiedź ograniczania programu skupu aktywów za oceanem w drugiej połowie roku i ostatecznego zakończenia tego programu w przyszłym roku przełożyła się na dynamiczne umocnienie dolara amerykańskiego. Silnie na wartości straciła złotówka.
USD/PLN
Notowania USD/PLN w reakcji na słowa Bena Bernanke wybiły się górą z krótkoterminowej konsolidacji i poszybowały w stronę tegorocznych maksimów tej pary. Fala wzrostowa bez większych problemów pokonała 61,8% zniesienie sekwencji spadkowej z pierwszej połowy czerwca (okolice 3,25) negując tym samym wariant z jedynie lokalną wzrostową korektą. Struktura odbicia wygląda na impuls i jest już ona praktycznie wypełniona, co sugeruje, że w najbliższych godzinach na tym rynku powinna uaktywnić się strona podażowa. Kluczowe dla kontynuacji wzrostów w średnim terminie będzie natomiast pokonanie poziomu 3,3093; czyli tegorocznych szczyty.
EUR/PLN
Nowe tegoroczne maksima ustanowił dziś rano kurs EUR/PLN (4,3480), znajdując się tym samym najwyżej od 12-stu miesięcy. Na tych poziomach uaktywniła się podaż, która zdołała sprowadzić kurs kilka groszy niżej, ale obecnie rynek ponownie próbuje wrócić powyżej poprzednich czerwcowych szczytów (3,3257). Brakuje jeszcze jednej lokalnej fali w górę do wypełnienia piątki wzrostowej budującej się od 14 czerwca. Wtedy należałoby się spodziewać głębszej spadkowej korekty, chociaż obowiązującym w tym momencie jest trend wzrostowy. Kluczowym oporem w średnim terminie jest 61,8% zniesienie całej sekwencji w dół trwającej od grudnia 2011 do sierpnia 2012 (4,3778).
Karolina Bojko-Leszczyńska
EFIX Dom Maklerski S.A.