Ryzyka geopolityczne podbijają wycenę dolara

Opublikowano 16.01.2017, 12:34
EUR/USD
-
USD/CNY
-

Kluczowe informacje z rynków:

USA: W wywiadzie dla Fox News Sunday prezydent-elekt Donald Trump dał do zrozumienia, że USA uznają tzw. politykę jednych Chin (nie utrzymywania relacji dyplomatycznych Tajwanem) w sytuacji, kiedy Chiny dokonają postępu w kwestii kontroli kursu juana, a także warunków wymiany handlowej. Nie chciał deklarować, czy USA uznają Państwo Środka za tzw. manipulatora walutowego, co mogłoby dać podstawę do uruchomienia działań wymierzonych w Chiny (np. wyższe cła).

Japonia: Szef Banku Japonii powtórzył, że BOJ jest przygotowany do dalszego dostosowania polityki monetarnej, gdyby inflacja nadal pozostawała na zbyt niskich poziomach. Niemniej, jak dodał, spodziewa się odbicia wskaźnika cen, gdyż pozytywne tendencje zaczynają być widoczne na wskaźniku PPI.

Wielka Brytania: W piątek wieczorem prasa informowała, że formalny proces Brexitu mógłby zostać opóźniony ze względu na kryzys parlamentarny w Irlandii Północnej. Z kolei w niedzielę pojawiły się spekulacje, jakoby premier Theresa May, podczas zaplanowanego na jutro publicznego wystąpienia miała podtrzymać swoje wcześniejsze tezy, które de facto zmierzałyby do tzw. scenariusza hard-Brexitu. Chodzi tu o determinację ws. utrzymania kontroli nad granicami i polityką imigracyjną, kosztem dostępu do wspólnego, unijnego rynku. Miałaby mieć przy tym świadomość, że taka retoryka zaszkodziłaby rynkom finansowym.

Naszym zdaniem: Poniedziałek przynosi nieznaczne odbicie dolara w głównych relacjach. Powód? Geopolityka. Wydaje się, że zbliżające się przekazanie władzy w USA Donaldowi Trumpowi (20 stycznia) może zapowiadać erę zupełnie innej kultury dyplomacji, co może prowadzić do zmiany postrzegania tzw. ryzyka geopolitycznego na świecie. Wypowiedzi prezydenta-elekta było w ostatnich dniach wiele – my w naszych „depeszach” zacytowaliśmy tylko temat Chin, ale można tu wymienić chociażby krytyczne słowa nt. Angeli Merkel, czy też oczekiwanie, że śladem Wielkiej Brytanii, która opuszcza Unię Europejską mogą pójść inni. Kontrowersyjność i patrzenie na świat przez model biznesowych deali, może szybko doprowadzić do przyjęcia pewnej formy izolacji w polityce zagranicznej USA. Tymczasem wyższe globalne ryzyko to droższy dolar. Chyba, że jest pewne „ale”.

W kontekście faktu, że w ostatnich tygodniach rynki oczekiwały wiele po działaniach nowego prezydenta (pakiet stymulacyjny dla gospodarki), polityka tzw. zaczepek i kontrowersyjnych wypowiedzi, zamiast konkretnych rozwiązań (chociaż ta mozolna praca teoretycznie będzie należeć do Kongresu), może prowadzić do szybkiego rozczarowania, co już w pewnym sensie zaczęło być widoczne po konferencji w minioną środę. Z tym, że to mógł być dopiero początek neutralizowania tzw. efektu Trump trade.

Sytuacja techniczna na koszyku BOSSA USD pokazuje, że utrzymujemy się cały czas powyżej chwilowo naruszonego w zeszłym tygodniu poziomu 84,65 pkt., a także ponad wsparciem przy 85,04 pkt. Dopiero złamanie 84,65 pkt. będzie sygnałem powrotu do trendu spadkowego. Inaczej rynek teoretycznie może pozostawać w delikatnej korekcie wzrostowej – tu oporem mogą być nawet okolice 85,70 pkt. będące linią spadkową opartą o szczyty z ostatnich dwóch tygodni. Warto jednak pamiętać o tym, że dzisiaj rynek w USA ma wolne (Dzień Martina Lutera Kinga), stąd rynek będzie można lepiej ocenić dopiero jutro.

Wykres tygodniowy BOSSA USD

Dzisiaj uwagę zwraca słabość funta, który w ostatnich dniach pozostaje wyłącznie pod wpływem politycznych nastrojów, a te zmieniają się jak w kalejdoskopie. Po plotkach z piątku rano, że premier May mogłaby w zaplanowanym na wtorek przemówieniu nieco złagodzić swoje wcześniejsze twarde stanowisko ws. Brexitu nie ma już śladu, a weekendowa prasa na Wyspach, aż huczała od tego, że szefowa rządu jest zdeterminowana iść w tzw. hard-Brexit, gdyż byłaby skłonna poświęcić dostęp do wspólnego, unijnego rynku w zamian za kontrolę granic. W tym miejscu warto zastanowić się, czy to co się dzieje nie jest elementem pewnej politycznej strategii, której końcowym wynikiem wcale nie musi być „hard-Brexit”, a coś zgoła zupełnie innego? Czy aby szefowa rządu nie chce po prostu zniechęcić obywateli do Brexitu, aby za jakiś czas parlament, któremu Supreme Court najpewniej da prerogatywę do formalnego zainicjowania procesu negocjacyjnego (decyzja spodziewana jest jeszcze w styczniu), po długich przepychankach, zdecydował o przeprowadzeniu drugiego referendum. O tym, że sam Brexit nie będzie taki prosty, świadczą chociażby polityczne trudności w Szkocji, czy też Północnej Irlandii. Czas pokaże, czy ten scenariusz będzie się realizować, niemniej w krótkiej perspektywie polityczne przepychanki nie będą pomagać funtowi. Pytanie jednak, czy aby rynek nie przesadził z reakcją na jutrzejsze wystąpienie premier. Tym jutro na funcie możemy mieć do czynienia z nadzwyczajną zmiennością. Technicznie jednak strefa wsparcia 1,2081-1,2113 została wybita dołem i teraz będzie mocnym oporem.

Wykres dzienny GBPUSD

Na głównej parze walutowej nie ma wprawdzie takich emocji, jak na funcie, ale i ona notuje dzisiaj spadek. EUR/USD zszedł poniżej poziomu 1,06. Mocne wsparcie to okolice 1,0568 (wsparcie bazujące na minimum z 18 listopada ub.r.), oraz kluczowe 1,0525, gdzie dodatkowo można wskazać 2 tygodniową linię trendu wzrostowego.

Wykres dzienny EURUSD

Najnowsze komentarze

Wczytywanie kolejnego artykułu...
Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2025 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.