Wczorajsze rynki były dość monotonne, bez znaczących nowości w trakcie europejskiej sesji. Dane z USA (indeks produkcji przemysłowej Empire State oraz wskaźnik rynku nieruchomości NAHB przygotowywany przez National Association of Home Builders) były znacznie lepsze niż oczekiwano, jednak kontrakty terminowe Rezerwy Federalnej (Fed Funds Futures) pozostały bez zmian i obserwowaliśmy ożywienie na giełdzie. Następnie, po południu w Nowym Jorku ukazał się artykuł na stronie internetowej FT mówiący, że prezes Fed Bernanke prawdopodobnie zasygnalizuje, że Fed w najbliższym czasie rozpocznie ograniczanie programu QE. Choć dziennikarz, który napisał ten komentarz, nieco później wysłał tweeta ze sprostowaniem, że to nie był wyciek ze strony urzędników Fed-u (których obowiązuje "blokada informacji" tzw. blackout period, czyli okres przed posiedzeniem, podczas którego nie wolno im komunikować się z dziennikarzami). Informacja ta, która była bardziej jastrzębia niż niedawne komentarze Wall Street Journal spowodowała wzrost rentowności obligacji i spadek na rynku akcji z maksimów. Notowania dolara osłabiła awersja do ryzyka, a może też fakt, że dziennikarz FT zbagatelizował swój komentarz?
Jak wspomniałem 24 maja, moim zdaniem prawdopodobieństwo wprowadzenia stopniowego "zawężania" QE ma przesadny wpływ na rynki. Warto przytoczyć wypowiedź prezesa Fed-u, Bernanke z grudnia 2008 r.: "Popełniłem pewne błędy i nie chcę, powtarzać czyichś błędów". Powiedział on to w odniesieniu do błędu Fed-u w kwestii zbyt raptownej decyzji co do zaostrzenia polityki pieniężnej w latach 30. XX wieku, czyli w czasach, których Bernanke jest prawdziwym ekspertem. Może miał on również na myśli zbyt wczesne odejście od polityki zerowych stóp procentowych w Japonii w 2000 roku oraz pierwsze próby zniesienia programu łagodzenia ilościowego QE w latach 2001-2006, przed ostatecznym pokonaniem deflacji. Tak więc, rozpoczęcie ograniczania QE oznacza mniejsze wsparcie dla rynków, ale nie całkowity brak wsparcia dla rynków. Ponadto, krótkoterminowe stopy prawdopodobnie przez jakiś czas pozostaną na niskim poziomie. I wreszcie, wszystko zależy od stanu gospodarki - jeśli "zawężanie" będzie zbyt dużym obciążeniem dla gospodarki, zawsze można podjąć decyzję ograniczenia "zawężania". W każdym razie, wczorajszy gwałtowny wzrost indeksu National Association of Home Builders sugeruje, że rynek nieruchomości - pierwotne źródło wszystkich tych problemów - odradza się w całkiem niezłym tempie. Raport Deutsche Bank o amerykańskim rynku hipotecznym wykazał, że stopy hipoteczne mają niewielki wpływ na popyt na mieszkania, nawet po 60 pb wzroście, a kursy będą musiały wzrosnąć o dalsze 150 pb, aby zaistniał jakikolwiek efekt tłumienia. Wydaje się, że realna gospodarka może wytrzymać wyższe stopy, nawet jeśli rynki finansowe nie mogą.
W dniu dzisiejszym zakończy się spotkanie G8. Ubiegłoroczny komunikat wydany po jego zakończeniu nie zawierał żadnych kluczowych informacji, w tym roku także nie spodziewamy się szczególnie istotnych wiadomości dla rynku walutowego. Uwaga rynku w trakcie dzisiejszej sesji skupi się na danych cenowych z Wielkiej Brytanii i USA. Oczekuje się przyspieszenia inflacji CPI w Wielkiej Brytanii w stosunku rocznym. Bank Anglii już podjął decyzję, że przez jakiś czas będzie ignorował wzrost inflacji, jednak wyższa inflacja w połączeniu z poprawą wzrostu może sprawić, że Rada Polityki Pieniężnej będzie bardziej niezdecydowana w kwestii prób wprowadzenia nadzwyczajnych środków łagodzenia ilościowego - w ten sposób pozytywnie wpływając na notowania funta. W USA majowy wskaźnik inflacji CPI ma nieco wzrosnąć m/m, z inflacją bazową CPI wystarczająco blisko 2% celu rezerwy Federalnej (co nie zwiększy obaw o deflację, która może zapobiec ograniczaniu QE). Niemiecki wskaźnik ZEW ma pokazać wzrost zarówno bieżącej sytuacji, jak i nastrojów gospodarczych w Niemczech, co w efekcie może pozytywnie wpłynąć na notowania EUR/USD. W USA, rozpoczęte budowy domów za maj zgodnie z prognozami gwałtownie wzrosną, ale pozwolenia na budowę, bardziej "przyszłościowy" wskaźnik, przewiduje lekki spadek.
EUR/USD EUR/USD" title="EUR/USD" width="1793" height="806">
EUR/USD miał dość spokojny dzień podczas wczorajszej sesji oscylując w wąskim zakresie handlu z najniższą liczbą tików od ponad dwóch tygodni przed rozpoczęciem posiedzenia FOMC w dniu dzisiejszym. Najwyższy od trzech miesięcy odczyt indeksu NY Empire State nie spowodował większych ruchów na parze, jednak nastąpiło wzmocnienie notowań dolara po wydaniu najwyższego od ponad siedmiu lat wskaźnika rynku nieruchomości NAHB. Obserwowaliśmy rajd EUR/USD na skutek sprostowania informacji zamieszczonych w artykule w FT. Para znalazła poziom oporu na 1,3380.
Zakres handlu w trakcie dzisiejszej sesji może pozostać wąski, ze znaczącym wsparciem Fibonacciego na 1,3340, 1,3320 i 1,3300. Linia oporu może pojawić się na poziomie 1,3375 z dalszym punktem oporu tuż poniżej okrągłej liczby 1,3400.
USD/JPY USD/JPY" title="USD/JPY" width="1793" height="806">
Nastąpiło odbicie kursu USD/JPY w ramach ożywienia na japońskim rynku akcji, po czym obserwowaliśmy umiarkowane zyski w świetle pozytywnych danych z USA. W wyniku słabnącego związku pomiędzy "zawężaniem" programu QE przez Fed a podwyżką stóp procentowych nastąpił spadek kursu do poziomu 38,2% wsparcia Fibonacciego oraz odbicie podczas dzisiejszej sesji do poziomu oporu w wysokości 94,90 w świetle zysków na indeksie Topix.
Poziom wsparcia Fibonacciego znajduje się w okolicy 94,40, a następnie w rejonie 94,15 oraz 93,75. Wsparcie natomiast może ponownie pojawić się na przetestowanych poziomach 94,90, 95,25 i 95,90.
USD/MXNUSD/MXN" title="USD/MXN" width="1793" height="806">
Waluta meksykańska peso znalazła się pod presją z powodu wycofywania się z carry trade przez unikających ryzyka traderów. Nastąpiła pewna redukcja strat po tym jak Prezydent Enrique Pena Nieto powiedział, że prowadzi negocjacje z prawodawcami w celu złamania monopolu państwa w zakresie poszukiwania ropy i produkcji gazu w tym roku. To byłby ogromny krok dla Meksyku.
Silne wsparcie aktualnie leży w obszarze 12,600 - 12,700, który widzi cztery znaczące poziomy Fibonacciego, 200-dniową średnią ruchomą oraz byłą linię wsparcia. Przełamanie wsparcia doprowadzi parę do następnego znaczącego poziomu wsparcia na 12,440, z dalszym punktem wsparcia na 50-dniowej średniej kroczącej na 12,330, a następnie w rejonie 12,190. Początkowy opór znajduje się na poziomie 12,900 z silnym godnym uwagi poziomem Fibonacciego widocznym w okolicy 13,000.
Złoto
Wczorajszy dzień nie różnił się od poprzednich, ceny złota oscylowały wokół swojej 20-dniowej średniej kroczącej, nieznacznie tracąc w ramach wznowienia podejścia "risk-on" na rynkach, które przyniosło wymierne zyski dla walut rynków wschodzących. Linia oporu leży na poziomie $1395 z oporem następnie w okolicy 1412 dolarów. Słaba linia wsparcia (formacji flagi i chorągiewki) może pojawić się w rejonie $1375 z dalszym wsparciem w okolicy $1363.
Ropa naftowa
Kursy Walutowe Benchmark - Dzienne zyski i straty
Podsumowanie
Marshall Gittler
IronFX