Na rynkach światowych w dalszym ciągu czuć niepokój. Świadczą o tym zyskujące typowe dla trudniejszych czasów inwestycje w surowce czy franka szwajcarskiego. Na Ukrainie po kilku dniach uspokojenia oraz spełniania większości warunków amnestii znów jest bardzo niespokojnie. Polityka Banku Centralnego Węgier znów zadziwia, aczkolwiek jego autonomia jest wyjątkowo słaba.
Zdaniem wielu obserwatorów wraca hossa na rynku złota. Cena złota od początku roku wzrosła o ponad 10%, osiągając najwyższe poziomy od października. By przebić historyczne maksima ustanowione w ostatnich latach, musiałaby wzrosnąć jeszcze o 40%, na co się specjalnie nie zanosi. Nie zmienia to faktu, że wzrosty na złocie świadczą o ucieczce inwestorów z innych rynków. Są również dowodem na to, że ponownie realna gospodarka jest mniej atrakcyjna niż spekulacja na kruszcach. Podobna korekta, bo tak na razie należy traktować takie ruchy, miała miejsce na rynku srebra. Surowiec ten jest ostatnio nawet bardzie preferowany przez spekulantów ze względu na większe zmiany cen. Wzrosty na srebrze od początku roku osiągnęły już prawie 30%. Wysokim cenom na rynkach surowcowych sprzyjają negatywne oczekiwania co do stóp zwrotu z innych inwestycji. Z kruszcami skorelowany jest frank szwajcarski, będący również zdaniem inwestorów bezpieczną lokatą na trudne czasy. Nie dziwią zatem ostatnio coraz wyższe poziomy szwajcarskiej waluty względem euro.
Na Ukrainie znów doszło do zamieszek. Powodem było niezarejestrowanie przez przewodniczącego Rady Najwyższej, Wolodymyra Rybaka dokumentów do ustawy przywracającej uprawnienia konstytucyjne prezydenta z 2004 roku. Spowodowałoby to ograniczenie władzy prezydenta i zwiększyłoby to sensowność proponowanych w rządzie stanowisk dla przywódców opozycji. W efekcie opozycja ruszyła pod parlament wyrazić swoje niezadowolenie z zaistniałej sytuacji. Kto pierwszy rozpoczął walki - trudno będzie w tej chwili dociec. Niemniej specjalne oddziały milicji nie tylko broniły przejścia, ale ponownie rozpoczęły szturmowanie Majdanu. Bilans ofiar jest przerażający, gdyż już teraz potwierdzono 25 zabitych i około 1000 rannych. Zdaniem opozycji ofiar jest tak wiele, gdyż milicja odcięła Majdan i nie dopuszcza nawet karetek pogotowia do protestujących. Ciekawe, kiedy zachodni decydenci zorientują się, że groźne słowa ładnie wyglądają co najwyżej w telewizji, natomiast władza na Ukrainie doskonale zdaje sobie sprawę, że absolutnie nic nie znaczą. Nie można mówić oczywiście o wojnie domowej, natomiast jeżeli sytuacja będzie rozwijać się z pewnością nie pomoże to stabilizacji na rynkach w naszym regionie.
Wczoraj zgodnie z oczekiwaniami doszło do zmiany stóp procentowych na Węgrzech. To, co zaskoczyło inwestorów, to redukcja o 0,15% wobec oczekiwanych 0,1%. Był to bardzo dziwny ruch zważywszy na to, że forint w ostatnich czasach mocno tracił na wartości.
Dzisiaj warto zwrócić uwagę na następujące dane:
10:30 - Wielka Brytania - stopa bezrobocia,
14:00 - Polska - produkcja przemysłowa,
14:30 - USA - inflacja.
Wykres kursu średniego EUR/PLN za okres od 19.11.2013 do 19.02.2014
Kwotowania EUR/PLN jeszcze w połowie stycznia poruszały się w łagodnym trendzie spadkowym. Kurs co prawda konsolidował się pod górnym ograniczeniem formacji, jednakże brakowało wyraźnego sygnału do wybicia. Przyniosły go bardzo dobre dane z indeksów PMI z Unii Europejskiej w połączeniu ze słabszymi danymi z Polski oraz późniejsze ograniczenie QE3 przez FED. Kurs zatrzymał swój ruch na poziomie 4,2550, gdzie doszło do korekty negującej cały ruch wzrostowy, a poziom ten stanowi obecnie nowy opór. W przypadku dalszego ruchu w dół najbliższym wsparciem jest poziom 4,1300, czyli minima grudnia.
Wykres kursu średniego CHF/PLN za okres od 19.11.2013 do 19.02.2014
Kurs CHF/PLN, podobnie jak EUR/PLN, w zdecydowany sposób opuścił swój kanał spadkowy. Następnie dotarł do poziomu 3,4850, po czym dokładnie tak jak wspomniana para odbił się od wielomiesięcznych maksimów i zawrócił. Gdyby ruch w górę był kontynuowany, to możemy oglądać podejście powyżej wspomnianego poziomu 3,4850, czyli półrocznych maksimów. W wyniku ostatnich silnych korekt kolejnym wsparciem jest poziom 3,3900, natomiast po jego przebiciu kolejne wsparcie znajduje się na 3,3650, czyli ważnych kilkukrotnych minimach ostatnich miesięcy.
Wykres kursu średniego USD/PLN za okres od 19.11.2013 do 19.02.2014
Kurs USD/PLN przebił ważny opór na 3,0800 i podobnie jak pozostałe waluty poszybował w górę, po czym odbił się od kilkumiesięcznych maksimów i zawrócił. W przypadku spadków wsparciem jest poziom 3,0200, czyli ważne minima ostatnich miesięcy. Dla dalszych wzrostów kolejnym oporem jest 3,1500, czyli testowane maksima listopada.
Wykres kursu średniego GBP/PLN za okres od 19.11.2013 do 19.02.2014
Kurs GBP/PLN ponownie odbił się od wzrostowej linii łączącej minima lokalne ostatnich miesięcy, po czym na przestrzeni miesiąca zyskał ponad 20 groszy, przebijając wielomiesięczne maksima z początku grudnia. Po dotarciu niemal do 5,20 kurs gwałtownie zawrócił, tracąc większość tego wzrostu w tydzień. Dla spadków następnym wsparciem jest poziom 5,0600, czyli linia łącząca minima ostatnich dni. W przypadku jego przebicia nowym wsparciem jest poziom 5,0200, czyli ostatnie minima. Dla wzrostów najbliższym oporem 5,1850, czyli maksimum tego ruchu.
Przygórzewski Maciej
Przedstawione, w dystrybuowanych przez serwis raportach, poglądy, oceny i wnioski są wyrazem osobistych poglądów autorów i nie mają charakteru rekomendacji autora do nabycia lub zbycia albo powstrzymania się od dokonania transakcji w odniesieniu do jakichkolwiek walut lub papierów wartościowych. Poglądy te jak i inne treści raportów nie stanowią “rekomendacji” lub “doradztwa” w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane na podstawie komentarza, raportu lub z wykorzystaniem wniosków w nim zawartych, ponosi inwestor.