🐦 Promocja dla najszybszych! Zgarnij najgorętsze akcje za grosze. Teraz InvestingPro 55% TANIEJ. Łap okazje na Czarny PiątekAKTYWUJ RABAT

Roszady w Białym Domu windują ceny złota i srebra

Opublikowano 22.08.2017, 10:59
XAU/USD
-
XAG/USD
-
GC
-
SI
-

Prowadzona przez prezydenta USA polityka personalna zaowocowała tym, że złoto w ubiegłym tygodniu przekroczyło poziom 1300 dolarów na uncję. Jednak tylko na chwilę, bo już w piątek, na koniec sesji, kurs kruszcu zatrzymał się na pułapie 1286 dolarów. Niewykluczone jednak, że kupujący podejmą kolejną próbę złamania psychologicznego oporu.

Taki scenariusz staje się coraz bardziej prawdopodobny, bo atmosfera wokół sztabu doradców Donalda Trumpa gęstnieje. W miniony piątek z posadą pożegnał się Steve Bannon, doradca strategiczny przywódcy USA. Jak spekulują dziennikarze, to właśnie on podpowiedział Trumpowi, by ten – po tragedii w Charlottesville – nie potępiał nacjonalistów. I choć prezydent nie przeprosił za tę sytuację, Bannon kilka dni później stracił stanowisko.

Roszady kadrowe w Białym Domu spowodowały przeceny na Wall Street. Indeksy straciły w ciągu tygodnia około pół procent, a to wpłynęło również na kurs dolara i rentowność obligacji. Na przeciwległym biegunie znalazły się metale szlachetne. Co prawda złoto zakończyło ubiegły tydzień na remisie, niemniej jednak w trakcie kilku ostatnich dni cena uncja wzrosła o 20 dolarów. Podobnie zachowywało się srebro – na koniec minionego tygodnia za uncję trzeba było zapłacić ponad 17 dolarów.

Steve Bannon to już czwarty doradca z gabinetu Trumpa, który stracił posadę, a z pięcioosobowego zespołu swoje stanowisko wciąż piastuje tylko wiceprezydent Mike Pence. Te zawirowania nie uszły uwadze inwestorów. Reakcja przywódcy USA na tragedię w Charlottesville odbiły się szerokim echem także w świecie biznesu. Dość powiedzieć, że z uczestnictwa w radzie przy Donaldzie Trumpie zrezygnowało ośmiu prezesów dużych firm, a twarzą protestu był prezes Mercka i jedyny czarnoskóry członek rady Kenneth Frazier.
Przez moment niepewna wydawała się nawet przyszłość Gary’ego Cohna, ekonomicznego doradcy prezydenta USA, jednak Biały Dom szybko zdementował te pogłoski. Inwestorzy na giełdzie odetchnęli z ulgą, bo to właśnie Cohn jest ostatnią nadzieją Wall Street na wdrożenie pakietu reform, obiecanych w trakcie kampanii wyborczej. Jego ewentualna dymisja mogłaby skutkować bardzo nerwową reakcją na giełdach. Warto bowiem przypomnieć, że to właśnie perspektywa masowej obniżki podatków i szeroko zakrojony plan inwestycji w nowe drogi i lotniska spowodowały, że rynki w USA poszybowały na rekordowe pułapy.

Jeśli giełdowe indeksy i dolar wciąż będą spadać, bardzo prawdopodobny wydaje się scenariusz, w którym złoto znów podrożeje do ponad 1300 dolarów z uncję. Zwłaszcza, że w najbliższych dni raczej nie pojawią się informacje, które mogłyby zmienić rynkowy układ sił.

Najnowsze komentarze

Wczytywanie kolejnego artykułu...
Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2024 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.