Poprawa nastrojów na globalnych rynkach finansowych pomaga we wzrostach na rynku ropy.
Na początku bieżącego tygodnia cena ropy naftowej tąpnęła za sprawą niepokojów związanych z sytuacją w Grecji i w Chinach. Stronie popytowej nie pomagały także dane makro – nieoczekiwanie po raz kolejny wzrosły zapasy ropy naftowej w Stanach Zjednoczonych (według środowych danych amerykańskiego Departamentu Energii).
Jednak już wczoraj nastroje na globalnym rynku finansowym nieco się poprawiły, co pozwoliło notowaniom ropy na wzrostowe odreagowanie. Notowania tego surowca rosną również dzisiaj rano, zbliżając się do technicznego oporu w okolicach 54 USD za baryłkę.
Oprócz sytuacji w Grecji i Chinach, na nastroje inwestorów na rynku ropy wpływają obecnie doniesienia związane z negocjacjami w sprawie irańskiego programu atomowego. Miały się one zakończyć 30 czerwca, później deadline został przesunięty do 7 lipca – jednak kompromisu nie ma do dziś. Obie strony negocjacji zapewniają jednak optymistycznie, że porozumienie zbliża się wielkimi krokami. Tej nocy jednak pojawiła się wypowiedź Johna Kerry, że „nie ma pośpiechu” w dążeniu do ostatecznego porozumienia.
Przedłużające się negocjacje są czynnikiem sprzyjającym wzrostowemu odreagowaniu na wykresie ropy naftowej. Świadczą one bowiem o tym, że do zniesienia sankcji na eksport ropy naftowej z Iranu może nie dojść tak prędko.
Notowania pszenicy ustabilizowały się po spadkowym odreagowaniu
Sytuacja na wykresie pszenicy w USA była ostatnio bardzo dynamiczna. Druga połowa czerwca była okresem gwałtownych zwyżek wynikających z niekorzystnych warunków pogodowych do uprawy pszenicy w USA i związanych z tym obaw o podaż tego zboża.
Na pocz¹tku lipca mieliœmy do czynienia z pewnym spadkowym odreagowaniem na wykresie pszenicy, jednak cena tego zbo¿a utrzymuje siê na relatywnie wysokim poziomie. Obawy dotycz¹ce poda¿y pszenicy w ró¿nych czêœciach œwiata wci¹¿ s¹ obecne. Oprócz ulewnych deszczów w Stanach Zjednoczonych, mieliœmy bowiem w ostatnim czasie do czynienia m.in. z suszami w Europie. Niekorzystna sytuacja pogodowa sk³oni³a spor¹ czêœæ rolników do wstrzymywania siê ze sprzeda¿¹ zbo¿a w oczekiwaniu na wy¿sze ceny – co dodatkowo windowa³o ich notowania.
Wczoraj jednak francuskie ministerstwo rolnictwa podało całkiem optymistyczne prognozy tegorocznych zbiorów. W 2015 r. produkcja pszenicy we Francji ma wynieść 37,9 mln ton, a więc być o 1,1% większa niż w 2014 r. Oczekiwania były mniejsze, dlatego na razie rynkowi obserwatorzy podchodzą do tych danych z rezerwą, obawiając się, że mogą być one weryfikowane w kolejnych tygodniach.
