Remontujemy mieszkania i kupujemy więcej w dyskontach

Opublikowano 26.03.2012, 20:12
RYM
-

WYDARZENIE DNIA
Sprzedaż detaliczna w lutym była wyższa o 13,7 proc. niż przed rokiem, a stopa bezrobocia wzrosła do 13,5 proc. W zaskakująco dobrych danych o sprzedaży można jednak znaleźć kilka niepokojących sygnałów.

W poniedziałek popołudniu WIG20 rósł o ok. 1 proc. i tylko minimalnie ustępował głównym indeksom z Frankfurtu i Londynu. Najdynamiczniejszymi wzrostami tydzień rozpoczęły indesky rynków wschodzących, które w ubiegłym tygodniu padły ofiarami silnej realizacji zysków - rosyjski RTS poszedł w poniedziałek w górę o 2,7 proc., a indeks tureckiej giełdy zyskiwał 1,6 proc. To dobrze odzwierciedla poprawę nastrojów, którą obserwowaliśmy również na rynku walutowym po publikacji drugorzędnych danych makroekonomicznych z największych gospodarek. Kurs eurodolara przebił opór leżący na wysokości 1,328 USD, z którym nieskutecznie zmagał się kilkukrotnie w ciągu ostatnich sesji i tym samym otworzył sobie drogę w kierunku kilkumiesięcznych rekordów (ok. 1,35 USD), natomiast na rynku złotego główne waluty potaniały od piątkowych poziomów o 3-4 grosze (najmocniej dolar, który kosztował ok. 3,095 PLN).
Po kolejnej pozytywnej niespodziance, którą polskim ekonomistom przyniósł odczyt sprzedaży detalicznej w lutym 2012r., można powiedzieć, że do pełni szczęścia inwestorom giełdowym brakowało jedynie wysokich obrotów potwierdzających odbicie cen akcji. Jednak gdy wziąć pod lupę wspomnianą publikację, można również postawić tezę, że za ową niespodzianką stały przede wszystkim wzrosty cen produktów i usług. Kategorie, w których odnotowano najwyższą dynamikę wzrostu (powyżej 20 proc. r/r) to paliwa, samochody, meble oraz "pozostała sprzedaż detaliczna w niewyspecjalizowanych sklepach", w której odnotowano wzrost aktywności o 34 proc. r/r (prawie dwukrotnie więcej niż w styczniu). Ta ostatnia kategoria jest szczególnie warta uwagi, ponieważ obejmuje m.in. sieci dyskontów. Wiedząc, jak w analizowanym okresie zachowywały się ceny paliw oraz że sprzedaży samochodów pomogły jednorazowe czynniki (przesunięcie popytu w 2011 r. spowodowane zniesieniem niższej stawki podatku dla samochodów z kratką), można powiedzieć, że w lutym coraz większy odsetek rodaków zaciskał pasa i chcąc zmieścić się w budżetach domowych kierował się do sklepów konkurujących przede wszystkim ceną. Jednocześnie wysoką aktywność w branży meblarskiej w połączeniu z widocznym od kilku miesięcy spadkiem wydatków na dobra twrałego użytku można również interpretować jako wczesny sygnał hamowania koniunktury w gospodarce - wiedząc, że na przestrzeni najbliżych kilkunastu miesięcy nie będzie nas stać na kupno nowego samochodu czy mieszkania, jesteśmy bardziej skłonni rozpocząć remonty i odnawianie dotychczasowego lokum.
Jednoznacznie negatywna interpretacja dzisiejszych danych z polskiej gospodarki (wzrost sprzedaży detalicznej o 13,7 proc. r/r, przy prognozach ok. 10 proc.r/r oraz wzrost stopy bezrobocia do 13,5 proc.) może przypominać szukanie dziury w całym, ale przy takich okazjach warto zwrócić szczególną uwagę na stosowaną przez urząd statystyczny metodologię. Przykładowno z innych opublikowanych w poniedziałek przez GUS danych wynika, że obroty w handlu detalicznych zwiększyły się w lutym zaledwie o 1,9 proc. r/r, produkcja samochodów osobowych spadła w styczniu i lutym o ok. 15 proc. r/r, a produkcja rowerów wzrosła o ok. 45 proc. r/r. W kontekście drożejących paliw oraz wypowiedzi prof. Glapińskiego z RPP o podwyżce stóp możliwej już podczas kwietniowego posiedzenia warto pamiętać również o obowiązujących od II kw. wyższych stawkach cen gazu, które zdecydowanie do spadku inflacji się nie przyczynią.


KOMENTARZ PRZYGOTOWAŁ
Łukasz Wróbel,
Noble Securities

Najnowsze komentarze

Wczytywanie kolejnego artykułu...
Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2025 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.