Piątkowa sesja na rynku terminowym rozpoczęła się od wzrostu kursu, który w pierwszej godzinie handlu ustanowił dzienne maksimum na 1 815 pkt. Jednak przed godz. 10 rozpoczęła się przecena, która spychała FW20Z1620 na coraz niższe poziomy. Przed godz. 13 podaż zepchnęła kurs do 1 786 pkt, jednak popyt nie pozwolił na dalszy spadek i po podwójnym przetestowaniu tego poziomu, futures nieznacznie odreagowały dzienny spadek. Do zakończenia sesji kupujący wyciągnęli kurs do 1 797 pkt, a zamknięcie wypadło na pułapie 1 795 pkt (-0,77%). Dzienny wolumen obrotu nie porywał, wzrósł o 1/8 do 13,3 tys. sztuk. Opublikowany w USA indeks PMI dla usług okazał się być praktycznie zgodny z oczekiwaniami, co również nie mogło dać impulsu. Kontrakty na WIG20 wypadały słabo na tle giełd europejskich ze względu na słaby sentyment na miedzi oraz krajowych bankach. Ponadto minister Morawiecki powiedział, że najbardziej prawdopodobnym scenariuszem dla OFE będzie przekazanie środków znajdującym się w akcjach ich uczestnikom. Spółki energetyczne miały ponownie swoje 5 minut – minister Tchórzewski poinformował, że nie będą wspierały finansowo górnictwa, ze względu na skalę inwestycji, jakie same muszą zrealizować. Dziś kalendarium publikacji jest puste, po południu szef EBC wypowie się publicznie i być może przekaże jakieś nowe informacje w kontekście oczekiwań rynkowych na dalsze losy QE.
https://broker.aliorbank.pl/raporty-zbiorcze/gpw/rynek-online/