Zdecydowanym zmniejszeniem zmienności reagują główne pary dolarowe na wzrastające napięcie w otoczeniu rynkowym, a dodatkowo, taki stan wspierają zmienne dane makro, które poznaliśmy na przestrzeni ostatnich sesji. Każde konsolidacje mają jednak swój kres i tak będzie i tym razem, a bardziej dynamiczne trendy powinniśmy zobaczyć w ciągu kilku sesji. Typowym przykładem „wejścia w konsolidację” jest rynek eurodolara, który ugrzązł w trendzie bocznym, którego rozpiętość nie przekraczała 70 pipsów. Ten trend boczny jest już jednak dość mocno zaawansowany, a to zazwyczaj oznacza zbliżanie się wybicia. Ograniczenia tego trendu bocznego znajdują się 1,3844 oraz na 1,3785 i na pokonanie jednego z ww. poziomów czekamy. W przypadku wybicia górą, kolejnych oporów szukałbym w okolicach 1,3915, a w przypadku ich pokonania droga w kierunku 1,4020 powinna zostać otwarta. Z drugiej strony pokonanie wsparcia na 1,3785 otworzyłoby drogę do okolic 1,3740 i póki co niższych poziomów cenowych na rynku EUR/USD bym nie oczekiwał.
Test wskazywanego w poprzednim raporcie oporu oglądaliśmy w minionym tygodniu na rynku USD/CHF i jak widać dobrze na drugim z powyższych wykresów, opór ten nie został pokonany. Co więcej, test jego okolic uaktywnił stronę podażową, czego skutkiem było cofnięcie kursu omawianej pary, które rozpoczęło się już na sesji wtorkowej. Struktura tego cofnięcia wygląda obecnie (dane 60 min) na wypełnioną korektę i tak będzie dopóki nie zostaną pokonane lokalne wsparcia znajdujące się w okolicach 0,8795. Jeśli jednak ww. poziom zostałby dynamicznie pokonany, to droga do 0,8750, a być może do niższych poziomów zostałaby otwarta. Z drugiej strony, jeżeli z początkiem nadchodzącego tygodnia kurs USD/CHF zacznie zwyżkować, to zacząłbym spoglądać na zachowanie tej pary względem bardzo ważnego oporu, który znajduje się na 0,8860. Pokonanie tego poziomu byłoby z czysto technicznego punktu widzenia istotnym sygnałem zmiany trendu na tym rynku na wzrostowy. W takim przypadku kolejnych celów szukałbym na 0,90, a w przypadku jego pokonania droga do zdecydowanie wyższych poziomów zostałaby otwarta.
Konsolidację tuż pod ostatnim szczytem widzimy z kolei na rynku GBP/USD i już sama ta sytuacja, ale również kształt tej konsolidacji sugerują sporą tej pary, co powinno się przełożyć na kontynuację wzrostów. Technicznym sygnałem realizacji scenariusza wzrostowego byłoby pokonanie okolic 1,6830, gdzie znajduje się górne ograniczenie tego trendu bocznego, który na wykresach krótkoterminowych wygląda na korekcyjnego trójkąta rozszerzającego się. Zanegowaniem scenariusza wzrostowego byłoby pokonanie wsparcia znajdującego się na 1,6750, jednak póki co scenariusz taki wydaje się zdecydowanie mniej prawdopodobny. W przypadku wybicia górą z ww. trójkąta, kolejnych celów szukałbym w okolicach 1,7044, choć jak widać na pierwszym z powyższych wykresów, długoterminowy potencjał wzrostowy tej pary wydaje się zdecydowanie większy.
Pogłębiające się cofnięcie po negatywnym teście oporów wymienianych i prezentowanych przeze mnie w poprzednim raporcie tygodniowym, to najkrótszy opis zachowania kursu USD/JPY z ostatnich kilku sesji. Pogłębianie się ruchu w dół zaczyna sugerować moim zdaniem rozwijanie się nowej fali osłabienia dolara względem jedna, choć kluczowe wsparcie znajdujące się na 101,55, nie było jeszcze nawet testowane. Inwestorzy czekający więc na wysoce wiarygodne sygnały wybiciowe mogą pozostawać poza rynkiem do czasu pokonania ww. wsparcia. Ci sprzedający na oporach, zapewne mają już krótkie pozycje, a poziomem obrony jest 102,50 lub 102,75. Tak jak pisałem w poprzednich raportach, wybicie dołem z dużej konsolidacji (pokonanie 101,55) otworzyłoby drogę co najmniej do 99,50, choć średnioterminowy obraz tej pary wskazuje raczej na zdecydowanie większy potencjał ewentualnego osłabiania dolara względem jena w takim horyzoncie czasowym.
Tomasz Marek
Przedstawione, w dystrybuowanych przez serwis raportach, poglądy, oceny i wnioski są wyrazem osobistych poglądów autorów i nie mają charakteru rekomendacji autora do nabycia lub zbycia albo powstrzymania się od dokonania transakcji w odniesieniu do jakichkolwiek walut lub papierów wartościowych. Poglądy te jak i inne treści raportów nie stanowią „rekomendacji” lub „doradztwa” w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane na podstawie raportu lub z wykorzystaniem wniosków w nim zawartych, ponosi inwestor. Autorzy serwisu są również właścicielem majątkowych praw autorskich do raportów. W szczególności zabronione jest kopiowanie, przedrukowywanie, udostępnianie osobom trzecim i rozpowszechnianie raportów w całości lub we fragmentach bez zgody autorów serwisu.