Raport Tygodniowy - waluty świat

Opublikowano 13.01.2014, 12:12
EUR/USD
-
GBP/USD
-
USD/JPY
-
USD/CHF
-

EUR/USD


Druga część minionego tygodnia przyniosła wyraźne osłabienie dolara, które przybrało na sile podczas sesji piątkowej, kiedy to światło dzienne ujrzały najnowsze dane z amerykańskiego rynku pracy. Patrząc na krótkoterminowe wykresy indeksów reprezentujących siłę dolara (cenowy oraz ważony) wydaje się, że słabość amerykańskiej waluty jest jedynie korektą, która w ciągu najbliższych sesji powinna się skończyć. Co więcej, patrząc na zasięgi cofnięć na indeksie dolarowym, wydaje się, że już początek nowego tygodnia może przynieść zmianę sentymentu względem USD.

Jeśli chodzi o eurodolara, to jak pisałem w raportach porannych, odbicie na tym rynku z drugiej części tygodnia sugerowane było przez układ krótkoterminowych cykli, pozytywne dywergencje oraz wypełnioną, lokalną strukturę impulsową. Skala tego odbicia na zamknięcie sesji piątkowej jest już wystarczająca (38% zniesienie ostatniego impulsu spadkowego), a co za tym idzie w poniedziałek presja podażowa na rynku EUR/USD może wrócić. Moim zdaniem jeśli ponownie zejdziemy wyraźnie pod 1,36, to można będzie powiedzieć, że wzrostowe odbicie na EUR/USD zakończyło się. Dopóki to się nie stanie, teoretycznie odreagowanie może się przedłużyć nawet do strefy 1,3720-1,3760, jednak jest to maksymalny zasięg wzrostów, przy założeniu że są one korektą.

Dla przypomnienia w średnim horyzoncie czasowym wydaje się, że spadki eurodolara powinny się przedłużyć w czasie i dystansie, a modelowym celem dla takiego ruchu w perspektywie I kwartału 2013 powinna być strefa 1,33-1,3160, której genezą pokazałem na pierwszym z powyższych wykresów.

USD/CHF



Wyraźne wybicie górą z formacji średnioterminowego klina kończącego i ruch powrotny do tej formacji na ostatnich sesjach minionego tygodnia, to najkrótszy opis zachowania rynku USD/CHF w pierwszym, pełnym tygodniu handlu w 2014 roku. Powyższy opis sugeruje, że spadki z drugiej części tygodnia są tylko korektą, która nie powinna zejść poniżej strefy 0,8980-0,8925, gdzie znajdują się ważne wsparcia. W miniony piątek dotarliśmy do 38% zniesienia ostatniego, lokalnego impulsu wzrostowego, a tym samym początek tygodnia powinien przynieść uaktywnienie strony popytowej. Jeśli doprowadzi to do dynamicznej zwyżki i okolice 0,9110 zostały pokonane, to moim zdaniem korektę będzie można uznać za zakończoną. W takim przypadku celem dla tej pary w średnim horyzoncie czasowym powinny być okolice strefy 0,93-0,94, której to genezę pokazałem na drugim z powyższych wykresów.

GBP/USD



Jak na razie cofnięcie na rynku GBP/USD zdołało sprowadzić kurs tej pary do okolic 1,6350, a w minionym tygodniu strona popytowa była ponownie aktywna, co skutkowało powolną wspinaczką kursu tej pary do okolic 1,650, gdzie znajdują się najbliższe, istotne opory. Jak widać na powyższych wykresach, jak na razie nie zdołaliśmy wrócić ponad ten opór, a to oznacza, że na obecnym etapie nie ma czytelnych sygnałów zakończenia korekty spadkowej trwającej od 2 stycznia br. Tym samym czekamy na wyraźne pokonanie ww. poziomu (najlepiej wzrost powyżej 1,6550) lub też na powrót poniżej 1,64, gdzie widzę najbliższe, lokalne wsparcie. Jeśli ww. wsparcie zostałoby pokonane, to moim zdaniem rozpoczęłaby się kolejna noga spadkowa ruchu korekcyjnego. W takim przypadku spoglądałbym w kierunku strefy 1,6210-1,6145, gdzie znajdują się kolejne, zdecydowanie bardziej istotne wsparcia. Utrzymanie tej ostatniej strefy jest warunkiem utrzymania się silnie wzrostowego, średnioterminowego scenariusza dla runku GBP/USD. U podstaw tego scenariusza stoi uznanie konsolidacji budującej się od sierpnia 2009 jako dużej formacji trójkąta, z której wybicie górą otworzyłoby drogę do średnioterminowych wzrostów w kierunku co najmniej 1,85 w długim horyzoncie czasowym. Scenariusz ten został pokazany na pierwszym z powyższych wykresów i dość szczegółowo opisany choćby w poprzednim raporcie tygodniowy.

USD/JPY



Drugi spadkowy tydzień oglądaliśmy na rynku USD/JPY, czego konsekwencją jest pokonanie lokalnej linii trendu wzrostowego (patrz drugi z powyższych wykresów). Decydująca w obrazie tego rynku była jednak tylko sesja piątkowa, a na obecnym etapie dwie lokalne fale w dół wydają się być mniej więcej równe. Tym samym dla właściwego określenia kierunku dalszego trendu omawianego rynku decydujący będzie początek nadchodzącego tygodnia. Jeśli kurs omawianej pary będzie dalej spadał i pokonamy okolice 103,50, to dla mnie pierwsze sygnały odwrócenia zostaną wygenerowane. Z drugiej strony powrót kursu USD/JPY do okolic 105,25 sygnalizować będzie korekcyjny charakter ostatnich spadków, a wówczas nowe maksima będą tylko kwestią czasu. Decydujące dla trendu USD/JPY wydaje się być zachowanie japońskiego jena, gdzie wypełnia się długoterminowy impuls spadkowy (patrz raport roczny). W zachowaniu tej waluty upatruję główną szansę na dużą korektę spadkową na omawianej parze ale również i na japońskiej giełdzie.

Tomasz Marek

Przedstawione, w dystrybuowanych przez serwis raportach, poglądy, oceny i wnioski są wyrazem osobistych poglądów autorów i nie mają charakteru rekomendacji autora do nabycia lub zbycia albo powstrzymania się od dokonania transakcji w odniesieniu do jakichkolwiek walut lub papierów wartościowych. Poglądy te jak i inne treści raportów nie stanowią „rekomendacji” lub „doradztwa” w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 o obrocie instrumentami finansowymi. Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane na podstawie raportu lub z wykorzystaniem wniosków w nim zawartych, ponosi inwestor. Autorzy serwisu są również właścicielem majątkowych praw autorskich do raportów. W szczególności zabronione jest kopiowanie, przedrukowywanie, udostępnianie osobom trzecim i rozpowszechnianie raportów w całości lub we fragmentach bez zgody autorów serwisu.

Najnowsze komentarze

Wczytywanie kolejnego artykułu...
Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2025 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.