Główne indeksy zakończyły poniedziałkową sesję niewielkimi wzrostami, chociaż w czasie sesji zauważalne było napięcie na amerykańskiej giełdzie spowodowane zaostrzonymi relacjami na linii USA-Iran. Parlament Iraku w dniu wczorajszym nadzwyczajnie zadecydował o wydaleniu zagranicznych żołnierzy z terenu kraju, w tym amerykańskich. Armia z USA przystała na to. Decyzja spowodowana była prawdopodobnie wcześniejszymi groźbami prezydenta D. Trumpa o nałożeniu sankcji na Irak z gorszymi konsekwencjami niż na Iran. Potencjalnym warunkiem zaistnienia kary jest nieprawidłowe postępowanie Bagdadu w kwestii opuszczenia amerykańskich żołnierzy terenu ich kraju. Potencjalna wojna może mieć jednak miejsce pomiędzy USA a Iranem po zabójstwie przez USA irańskiego generała K. Sulejmaniego. Prezydent D. Trump ostrzegł Iran przed próbą odwetu, bowiem Stany Zjednoczone na celowniku mają 52 ważne dla kultury irańskie cele. Prezydent Iranu H. Roughani oświadczył, że naród nie będzie więcej wywiązywał się z zapisów porozumienia nuklearnego podpisanego w 2015 roku. Z danych makro, indeks ISM dla przemysłu w Stanach Zjedn. za grudzień wyniósł 47,2 i wypadł gorzej niż ostatnio i niż prognoza.