Ostatnie kilkanaście godzin handlu na rynku EUR/USD upłynęło pod znakiem zwiększonej wahliwości w stosunkowo wąskim przedziale cenowym i ruchy te wydają się być graficznym przejawem wyczekiwania inwestorów na dzisiejsze posiedzenie FED. Z racji tego, że dane makro w USA pogarszają się, a i globalne otoczenie nie jest specjalnie sprzyjające, nie wydaje się zasadnym oczekiwanie na jakiekolwiek decyzje ze strony FED, a i retoryka dotycząca przyszłych ruchów powinna być raczej „gołębia” niż „jastrzębia”. Czy takie komunikaty wpłyną na rynek dolara amerykańskiego i przez to na wykresy głównych par ? Patrząc na krótkoterminowy wykres indeksu dolarowego, który reprezentuje się siłę amerykańskiej waluty widzimy lokalną konsolidację po przełamaniu ważnych oporów, a to sugeruje kontynuację umacniania dolara w perspektywie kolejnych dni.
Takie scenariusz wydają się również wskazywać wykresy głównych par o czym napiszę niżej.
Jeśli chodzi o rynek EUR/USD, to celem dla kursu tego instrumentu wydaje się być strefa 1,0930-1,0870, której genezę pokazałem niżej.
W dalszym ciągu jednak nie mamy sygnałów czy nastąpi to z obecnych poziomów cenowych czy też po jeszcze jednej, lokalnej fali w górę. Moim zdaniem dopóki pozostawać będziemy powyżej 1,1020, jeszcze jeden ruch do strefy 1,1090-1,1110 będzie możliwy.
To w zasadzie tyle co obecnie można napisać o rynku EUR/USD.
Pogarsza się sentyment na rynku GBP/USD, a kolejne, lokalne wsparcia są obecnie przełamywane.
Najbliższy, istotny poziom znajduje się na 1,5255 i moim zdaniem jest ostatnim miejscem, do którego może dotrzeć obecne cofnięcie, przy założeniu, że jest ono ruchem korekcyjnym. Ewentualne pokonanie tego poziomu mogłoby otworzyć drogę nawet do okolic 1,50, gdzie znajdują się kluczowe w średnim terminie, prezentowane na powyższym wykresie wsparcia.
Test kluczowych wsparć oglądamy z kolei na rynku USD/JPY i jeśli wybicie górą ze średnioterminowej konsolidacji ma być utrzymane, to poziom 120,10 nie może zostać przełamany.
Z drugiej strony najbliższe opory znajdują się na 120,65 i ich pokonanie mogłoby być pierwszym sygnałem kontynuacji umacniania dolara względem jena z celem usytuowanym w okolicach 122,10.
Tomasz Marek
EFIX Dom Maklerski S.A.