Test wskazywanych we wczorajszym raporcie wsparć, a w maksymalnym wychyleniu nawet minimów z 20 grudnia, to najkrótszy opis zachowania rynku EUR/USD z ostatnich kilkunastu godzin. Jak widać na poniższym wykresie póki co wsparcia te zostały w dość dobrym stylu obronione, a tym samym zgodnie z tych co pisałem wczoraj, można oczekiwać jakiegoś odreagowania na tej parze.
Jeśli odreagowanie to ma być tylko korektą, to jego modelowym celem powinny być okolice 1.0490. Genezę tego oporu pokazałem na powyższym wykresie. Dla mnie maksymalnym zasięgiem odbicia przy założeniu, że jest ono korektą są okolice 1.0590. Po opisanym wyżej odreagowaniu oczekiwałbym kontynuacji spadków kursu eurodolara zgodnie ze średnioterminowym scenariuszem, który został pokazany na poniższym wykresie.
Test ostatnich minimów oglądaliśmy również na rynku GBP/USD i także tutaj te minima zostały póki co obronione.
Po teście ostatnich den nastąpiło dość wyraźne odreagowanie, ale na danych krótkoterminowych wygląda ono na wypełnione.
Tym samym w perspektywie następnych kilku, kilkunastu godzin rynek GBP/USD może próbować kontynuować spadki. Najbliższe wsparcia znajdują się na 1.2220, a kolejne dopiero na ostatnich minimach. Poziom obrony dla scenariusza z zakończeniem wzrostowego odbicia ustawiłbym na 1.230.
Test ostatnich maksimów, to póki co wszystko na co stać było stronę popytową na rynku USD/JPY.
Po tym teście rynek dynamicznie się cofnął i przetestował górne ograniczenie pokonanego kanału, a następnie próbował czy próbuje kontynuować wzrosty. Dopóki okolice 117.50 będą utrzymane, obowiązującym scenariuszem będzie scenariusz wzrostowy. W przeciwnym przypadku co najmniej trend boczny oglądany od 15 grudnia 2016 rozbuduje się, co mogłoby oznaczać test np. okolic 116.0. Byłaby to jednak zapewne perspektywa kilku dni. Dla przypomnienia w przypadku kontynuacji wzrostów, kolejnych celów dla kursu USD/JPY szukałbym w okolicach 120.0 (geneza patrz raport tygodniowy), a od tego oporu mogłaby się rozpocząć jakaś większa zarówno w czasie jak i dystansie korekta.