Ostatnie godziny na rynku eurodolara upływają pod znakiem wyraźnego ożywienia strony popytowej . W efekcie kurs zmierza w kierunku górnego ograniczenia lokalnej formacji klina korekcyjnego, które obecnie przebiega na poziomie 1,1355 (patrz wykres powyżej). Jego przebicie otworzyłoby drogę do wykształcenia kolejnej fali umocnienia wspólnej waluty względem amerykańskiego dolara. W przypadku realizacji takiego scenariusza pierwszych zasięgów szukałbym na tegorocznych maksimach, tj. 1,1465. W wariancie optymistycznym można oczekiwać nawet zwyżki w okolice 1,17 (dalsza ekspansja DiNapoliego w ramach sekwencji wzrostowych zainicjowanych na tym rynku na początku poprzedniego miesiąca). Poziom obrony do gry “na długo” ustawiłbym na dolnym ograniczeniu wspomnianej we wstępnie konsolidacji, tj. 1,1220.
Handel na rynku USDCHF na przestrzeni ostatnich kilkudziesięciu godzin upływa pod dyktando strony podażowej. Kurs tej pary powoli, aczkolwiek konsekwentnie zmierza w kierunku ważnych wsparć rozciągających się pomiędzy 0,9640 a 0,9670 (patrz wykres powyżej). Ruch w kierunku tych ograniczeń pozostaje wariantem bazowym. Po jego wypełnieniu oczekuję ponownego uaktywnienia się strony popytowej i ataku na opory zlokalizowane w rejonie 0,9790. Ich ewentualne przebicie otworzyłoby drogę do umocnienia dolara względem szwajcarskiego franka w kierunku oporów znajdujących się w rejonie 0,9970, gdzie znajduje się 61% zniesienie sekwencji spadkowej zainicjowanej na tym rynku pod koniec stycznia bieżącego roku. Pozostałe kluczowe poziomy zostały przedstawione na wykresie powyżej.