Budowanie lokalnych póki co korekt, to najkrótsze określenie tego, co na przestrzeni ostatnich kilkunastu godzin działo się na rynkach głównych par dolarowych. Jak na razie korekty te są płytkie i nie zdradzają „znamion” pogłębienia, a to oznacza, iż w dalszym ciągu inwestorzy zakładają kontynuację umacniania walut europejskich i osłabianie dolara.
Jeśli chodzi o rynek EUR/USD, to korekta nie zdołała nawet dotrzeć do pierwszych wsparć znajdujących się w okolicach 1,2723 i jak widać na poniższym wykresie obecnie strona popytowa podciągnęła kurs tej pary do okolic ostatniego szczytu.
Pokonanie ostatniego ekstremum otworzyłoby drogę w kierunku strefy 1,2885-1,2937, która tworzona jest przez zgęszczenie zniesień Fibonacciego liczonych z ostatnich średnioterminowych sekwencji spadkowych.
Z drugiej strony, co byłoby sygnałem rozpoczęcia większej korekty spadkowej ? Moim zdaniem zejście poniżej poziomu 1,2727, gdzie usytuowane jest najbliższe, ważne wsparcie.
Lokalny przebieg miała póki co korekta na rynku GBP/USD, a to sugeruje, iż aktywność strony popytowej w dalszym ciągu jest spora.
Na obecnym etapie nie mamy jednak żadnych wyraźnych sygnałów kierunku dalszego trendu, a to oznacza, iż szanse ataku na ważny opór znajdujący się na 1,6075 czy istotne wsparcie usytuowane na 1,5910 są podobne. Wyraźne pokonanie pierwszego z ww. poziomów, zgodnie z tym co pisałem w ostatnich raportach, mogłoby oznaczać zmianę charakteru budujących się od 1 czerwca wzrostów. Moim zdaniem jednak nieco bardziej prawdopodobne jest złamanie w perspektywie kilku, kilkunastu sesji wsparcia na 1,5910, co otworzyłoby drogę do większej korekty lub nawet do fali porównywalnej do ruchu z okresu 30 kwiecień -1 czerwiec 2012.
Nowe minima są obecnie ustanawiane na rynku USD/CHF, a tym samym lokalna korekta na tej parze zakończyła się.
Jak widać jednak na powyższym wykresie kurs tej pary zbliża się do bardzo ważnej strefy wsparć rozciągającej się między 0,9380 a 0,9275, gdzie trend w dół przynajmniej w większej skali może się odwrócić. Taki wariant sugerują również pozytywne dywergencje, które zaczęły się budować na wskaźnikach impetu licznych dla danych intraday. Najbliższe opory znajdują się w okolicach 0,9480, a istotne w strefie 0,9510-0,9580, której genezę pokazałem na powyższym wykresie.
Tomasz Marek
EFIX Dom Maklerski S.A.