Raport poranny – waluty świat

Bardzo spokojnie rozpoczyna się nowy tydzień na rynkach głównych par, a na wykresach poszczególnych instrumentów budują się mniej lub bardziej wyraźne konsolidacje. Niestety na obecnym etapie sytuacja techniczna poszczególnych par dość mocno się zróżnicowała i każda z głównych grup wygląda nieco inaczej. Decydujące znaczenie dla przyszłych trendów mieć będzie moim zdaniem zachowanie dolara amerykańskiego, który dość niespodziewanie osłabł w końcówce sesji piątkowej, a reprezentujący jego siłę indeks zbliżył się do kluczowych w krótkim terminie wsparć.

Dopóki wsparcie to będzie utrzymane można będzie zakładać, iż budowanie średnioterminowej formacji trójkąta symetrycznego będzie na tym rynku możliwe, a to z kolei sugerowałoby spore umocnienie dolara zarówno w krótkiej jak i średniej perspektywie. Jeśli jednak na indeksie dolara pokonane zostanie wsparcie na 60 pkt., to z czysto technicznego punktu widzenia otworzy to drogę do ruchu w kierunku 59,40-59,30, a to oznaczałoby spore osłabienie amerykańskiej waluty z odpowiednimi konsekwencjami dla trendów głównych par. Wydaje się, iż rozwiązanie na tym rynku nastąpi w ciągu najbliższych dwóch, trzech sesji.

Jeśli chodzi o rynek EUR/USD, to obecnie kurs tej pary znajduje się mniej więcej po środku strefy tworzonej przez najbliższe opory i wsparcia.



O dalszym kierunku trendu zadecyduje kierunek wybicia, a tym samym nasza uwaga powinna obecnie być skierowana na 1,2306 oraz na 1,2225. Niski poziom wskaźników skorelowanych z lokalnymi cyklami daje większe na korekcyjne odbicie, choć czy nastąpi ono już z obecnych poziomów cenowych czy też po teście wsparcia na 1,2225 trudno obecnie powiedzieć. Generalnie więc obecne ceny nie wydają się być okazją do inicjowania nowych pozycji na tym rynku, a tym samym inwestorzy czekający na jakieś bardziej przejrzyste sygnały, powinni czekać albo do odpowiedniego ruchu na USD Indeks lub też na pokonanie ww. punktów brzegowych na wykresie EUR/USD.

Pokonanie lokalnej linii trendu opisywanej przeze mnie w poprzednim raporcie porannym otwiera drogę do testu dolnego ograniczenia większej konsolidacji budującej się na wykresie USD/JPY.



Tym samym w krótkim terminie celem dla omawianej pary powinny być okolice 77,90 i dopiero od tego poziomu oczekiwałbym większego odbicia. Poziom obrony dla takiej koncepcji znajduje się na 78,42. Patrząc na ten rynek w szerszym horyzoncie czasowym można powiedzieć, iż od 23 lipca znajdujemy się w trendzie bocznym, który wygląda na formację poziomego trójkąta rozszerzającego się. Wybicie z tej formacji określi dłuższy trend tego rynku, a więcej na ten temat pisałem w ostatnim raporcie tygodniowym.

Tomasz Marek
EFIX Dom Maklerski S.A.