Test ważnej strefy wsparć, którą prezentuję na poniższym wykresie uaktywnił stronę popytową na rynku EUR/USD i mniej więcej od wczorajszego południa oglądamy całkiem ładne odbicie.
Na obecnym etapie odbicie to ma strukturę korekcyjną, która dodatkowo na tych poziomach cenowych mogłaby się wypełnić. Oznacza to, że jeśli ruch w górę z ostatnich kilkunastu godzin jest korektą, to wkrótce na tej parze powinny powrócić spadki. Tak jak pisałem w ostatnich raportach, w tym tygodniowym, obecne cofnięcie póki co klasyfikuję jako korektę, a to oznacza, że te wymienione wyżej, ewentualne spadki byłyby jej częścią, z dużym prawdopodobieństwem finalną. To scenariusz pesymistyczny. Jeśli jednak kurs EUR/USD z obecnych poziomów cenowych będzie kontynuował wzrosty i np. wyraźnie przebijemy 1,09, to zaczną rosnąć szanse na zakończenie korekty na omawianej parze. W takim przypadku atak na szczyty z minionego tygodnia ze sporym prawdopodobieństwem ich pokonania byłby wysoce prawdopodobny. Więcej na temat takiego scenariusza pisałem w ostatnim raporcie tygodniowym.
Duże spadki na rynku ropy wpływają na osłabienie dolara kanadyjskiego, a to powoduje dość dynamiczne wzrosty kursu USD/CAD.
W wyniku wczorajszej zwyżki pokonane zostały ostatnie szczyty, a tym samym pro spadkowa wymowa opisywanego w ostatnich raportach trójkąta rozszerzającego się została zanegowana. Czy taki ruch otwiera drogę do znaczących wzrostów ? Do wzrostów raczej tak, ale czy znaczących, to raczej mało prawdopodobne. W ostatnim raporcie tygodniowym prezentowałem długoterminowy techniczny obraz pary USD/CAD z silnymi oporami znajdującymi się w okolicach 1,37. Moim zdaniem osiągniecie tego poziomu jest możliwe, jednak pokonanie mało prawdopodobne. W krótkim terminie możliwa jest na tej parze jakaś spadkowa korekta, a wsparć dla niej szukałbym w pobliżu 1,3490 a ważnych w okolicach 1,3450.
Tomasz Marek
EFIX Dom Maklerski S.A.