Pierwsze sesje nowego tygodnia na rynku EUR/USD upływają pod znakiem korekcyjnego odbicia, jednak póki co skala tego ruchu jest niewielka, a najbliższe opory nie były nawet w poważny sposób testowane.
Te ważne opory znajdują się w okolicach 1,0810 i dopóki kurs eurodolara nie wróci nad ten poziom, droga do niższych poziomów cenowych pozostanie otwarta. Technicznym sygnałem kontynuacji spadków będzie dla mnie pokonanie okolic 1,0738, gdzie znajduje się prezentowane na poniższym wykresie, dolne ograniczenie lokalnej formacji korekcyjnego trójkąta rozszerzającego się.
W takim przypadku kolejnych celów szukałbym w okolicach 1,0625, gdzie znajduje się następne wsparcie, które prezentowałem w ostatnim raporcie tygodniowym.
Lokalną korektę oglądamy również na rynku USD/JPY, jednak póki co zdołała ona sprowadzić kurs tej pary do okolic pierwszego ze zniesień (23 %) ostatniej fali wzrostowej i rynek ten zaczął ponownie zwyżkować.
Czy jest to już koniec korekty? Moim zdaniem szanse na to są większe niż 60 %. Poziom obrony dla takiej koncepcji znajduje się na 123,05. Jeśli zostałby pokonany, cofniecie do okolic 122,75 (38 % zniesienie ostatniej fali w górę) byłoby możliwe. Wydaje się, że większy ruch w dół jest obecnie mało prawdopodobny. W przypadku kontynuacji wzrostów następnych celów dla tej pary szukałbym między 123,90 a 124,40, gdzie przy założeniu ich korekcyjnego charakteru (patrz raport tygodniowy) mogłyby się one zakończyć.
Lokalna korekta wydaje się dobiegać końca na rynku USD/CAD, a to oznacza, że wkrótce umacniania dolara amerykańskiego względem kanadyjskiego może być kontynuowane.
Następne cele znajdują się w okolicach 1,34 czyli w pobliżu wrześniowego szczytu. Poziom obrony dla koncepcji wzrostowej realizowanej już teraz znajduje się na 1,3245.
Tomasz Marek
EFIX Dom Maklerski S.A.