Od wyraźnego odbicia na rynku EUR/USD rozpoczyna się sesja wtorkowa, jednak póki co ruch ten można traktować jako lokalną korektę. Dlaczego ? Moim zdaniem, ponieważ nie została osiągnięta kluczowa strefa wsparć rozpoczynająca się na 1.0660 (patrz poniższy wykres), a po drugie póki co nie pokonaliśmy żadnych poważnych oporów. Te opory znajdują się między 1.0840 a 1.0950, a ich geneza została pokazana na poniższym wykresie.
Moim zdaniem patrząc na skalę ostatniej dynamicznej fali w dół na rynku eurodolara (6 figur bez większej korekty), ale również patrząc na techniczny obraz indeksu dolara (US Dollar Index Future), można zakładać pogłębienie obecnego ruchu korekcyjnego. Moim zdaniem poważny test ww. ważnej strefy oporów jest możliwy i dopiero po takim ruchu oczekuję kontynuacji spadków.
Ostatnie kilkanaście godzin handlu upływa z kolei pod znakiem osłabiania funta brytyjskiego, co na parze GBP/USD generuje sygnały rozpoczęcia większego ruchu korekcyjnego. O takiej możliwości pisałem w ostatnim raporcie tygodniowym.
Moim zdaniem jest dość mocno prawdopodobne, że obecne cofniecie jest pierwszą fazą korekty całej struktury wzrostowej budującej się od 6 października br. Przy takich założeniach spadki kursu GBP/USD mogłyby być kontynuowane do strefy 1.2350-1.2277, która tworzona jest przez dwa główne zniesienia ostatnich wzrostów. W krótkim terminie, jak to widać na powyższym wykresie, kurs popularnego „kabla” testuje dość istotne krótkoterminowe wsparcia tworzone przez 38 % zniesienie ostatnich wzrostów oraz przez wewnętrzną linię prezentowanego wyżej kanału wzrostowego. W krótkim terminie wsparcia te powinny wygenerować jakąś korektę. Dopóki jednak nie wrócimy ponad 1.2585, dla mnie preferowanym kierunkiem w perspektywie kilku dni będzie dalsze osłabianie funta względem dolara.
Po wybiciu dołem z formacji klina kończącego na wykresie indeksu reprezentującego siłę jena, obserwujemy dynamiczne osłabianie japońskiej waluty, co między innymi „winduje” kurs pary USD/JPY.
Jak widać na poniższym wykresie, obecnie kurs tej pary rozpoczął test ważnej strefy oporów, która rozciąga się między 107.85 a 109.20.
Moim zdaniem ta strefa powinna doprowadzić do większej korekty na tym rynku, wobec czego obecne poziomy cenowe dla inwestorów posiadających długie pozycje na tej parze mogą być wykorzystane do wypatrywania sygnałów lokalnego odwrócenia. W krótkim terminie można moim zdaniem oczekiwać jeszcze prób wyciągnięcia kursu USD/JPY na wyższe poziomy cenowe, na co wskazuje konsolidacja widoczna dobrze na danych 5 min, która to wygląda na formację korekcyjną (klin lub flaga).
Wybicie górą z tej formacji (pokonanie okolic 108.30) otworzyłoby drogę w kierunku 109.20. Z drugiej strony pokonanie już z obecnych cen okolic 107.55 byłoby sygnałem rozpoczęcia większej korekty na tym rynku.