Wyraźne wybicie dołem z budującej się na wykresie indeksu dolarowego średnioterminowej konsolidacji (USD Indeks – notowania z ICE), co potwierdziło wcześniejsze sygnały na indeksie cenowym reprezentującym siłę amerykańskiej waluty, to jak się wydaje główny techniczny czynnik determinujący zachowanie najważniejszych par na przestrzeni ostatnich kilkunastu godzin.
Konsekwencją tego są między innymi dalsze wzrosty par EUR/USD i GBP/USD oraz wyraźny spadek kursu USD/CHF.
Jeśli chodzi o eurodolara, to inwestorzy nie za bardzo przejęli się dość wyraźnym, wskaźnikowym wykupieniem tej pary i pomimo wskazań do lokalnej korekty inicjowali nowe długie lub likwidowali krótkie pozycje na tym rynku.
Obecnie EUR/USD „wskaźnikowo” jest jeszcze bardziej wykupiony, jednak sygnały w szerszym horyzoncie czasowym powstrzymują inwestorów przed większą aktywnością po krótkiej stronie rynku. Być może więc będziemy wkrótce budować następną, lokalną konsolidację i to będzie wszystko na co stać w tej chwili stronę podażową. Pierwsze wsparcia znajdują się tutaj na 1,3215, a istotne w pobliżu 1,3150. Z drugiej strony pierwsza ważna strefa oporu znajduje się między 1,3335 a 1,3358 i z obecnej perspektywy wydaje się, że dopiero tam może nastąpić jakaś większa realizacja zysków.
Dynamiczne wzrosty po wybiciu górą ze średnioterminowej konsolidacji są kontynuowane na rynku GBP/USD i obecnie kurs tej pary zbliża się do szczytów z kwietnia i września br., które znajdują się w okolicach 1,6305.
Tym samym w ciągu najbliższych kilku, kilkunastu godzin jakaś korekta jest możliwa, choć patrząc na ten rynek w szerszej perspektywie wydaje się, że poważniejszego cofnięcia można dopiero oczekiwać po teście okolic 1,6470. Najbliższe wsparcia znajdują się na 1,6245, a ważne w pobliżu 1,620.
Wyczekiwanie na jutrzejsze posiedzenie BoJ nie pozwala na większą realizację zysków na rynku USD/JPY, a kurs tej pary ponownie testuje górne ograniczenie budującego się od września kanału wzrostowego.
Tym samym w dalszym ciągu mamy techniczne ostrzeżenia przed korektą, jednak nie przynoszą one konkretnych ruchów ze strony inwestorów. Wydaje się, iż pierwsza okazja do realizacji zysków będzie jutro, choć dużo zależeć będzie od decyzji, które zapadną na posiedzeniu Banku Japonii. Najbliższe wsparcia znajdują się na 83,65 i w przypadku ich pokonanie pierwsze techniczne sygnały realizacji zysków zostaną wygenerowane. W takim przypadku ruch do okolic 82,60 byłby możliwy. W przypadku wybicia górą z prezentowanego wyżej kanału (pokonanie 84,50) można będzie oczekiwać ruchu do okolic 85,55, gdzie znajdują się następne, bardzo ważne opory.
Tomasz Marek
EFIX Dom Maklerski S.A.