Siła dolara amerykańskiego względem euro sprawia, że notowania najważniejszej pary walutowej ponownie znajdują się blisko poziomu wielomiesięcznych minimów, wyznaczonych w piątek po danych z rynku pracy w USA. Odbiły dziś natomiast notowania popularnego kabla.
Notowania eurodolara od kilkunastu godzin ponownie zmierzają w kierunku południowym. Wczorajsza wzrostowa korekta zniosła jedynie 23,6% fali spadkowej z 30 października i trochę ponad 38,2% ostatniego cofnięcia wykształconego po publikacji danych z amerykańskiego rynku pracy. Jej minimalny modelowy zasięg został tym samym osiągnięty. Zejście poniżej wyznaczonych w miniony piątek minimów (poziom 1,07) będzie sygnałem zakończenia krótkoterminowego ruchu korekcyjnego i kontynuacji spadków w średnim terminie.
W piątek kurs EUR/USD pokonał minima z 20 lipca (1,08). Taki obrót spraw potwierdza wygenerowany pod koniec października sygnał spadkowy (pokonanie linii trendu wzrostowego z genezą w marcu br.), który otworzył drogę do ataku tegorocznych minimów z 13 marca (1,0480). Tym samym wzrostową korektę budującą się przez ostatnie miesiące można już moim zdaniem uznać za zakończoną (patrz wykres poniżej).
Osłabienie funta szterlinga w połączeniu z dynamiczną aprecjacją dolara amerykańskiego w końcówce tygodnia sprawiło, że kurs popularnego kabla sforsował minima z 30 września i jednocześnie poziom 61,8% zniesienia odbicia z kwietnia br. (1,5090). Z technicznego punktu widzenia stanowi to sygnał pogłębienia spadków przynajmniej do poziomu 78,6% zniesienia wspomnianego odbicia (poziom 1,4860), a nawet do ataku tegorocznych ekstremów zanotowanych 13 kwietnia (1,4556). Obecnie kurs tej pary próbuje wrócić powyżej przełamanego w piątek wsparcia.
Jeżeli oglądane od wczoraj odbicie jest korektą jedynie fali spadkowej z początku listopada, to modelowy zasięg tej korekty wyznacza poziom 1,5205 (geneza na wykresie poniżej).
Karolina Bojko-Leszczyńska
EFIX Dom Maklerski S.A.