Korelacja krajowego parkietu z głównymi rynkami zagranicznymi jest coraz bliższa zeru, co w sytuacji, gdy wyprzedaży na parkietach zagranicznych końca nie widać, może cieszyć głównie posiadaczy długich pozycji. Główne indeksy europejskie na wczorajszej sesji pogłębiły minima do poziomów nie widzianych od 2014 (DAX) lub 2013 roku (CAC40, FTSE MIB, IBEX35), a głównym problemem wydają się być słabe wyniki finansowe banków w trwającym obecnie sezonie publikacji, bierność EBC, umacnianie się euro i ogólne przeszacowanie tempa globalnego wzrostu gospodarczego w przyszłych okresach. Znacznie mniej problemów wydaje się mieć w tej sytuacji gospodarka amerykańska i to właśnie z Wall Street może dziś popłynąć pozytywny impuls zewnętrzny (dla S&P500 kluczem jest odbicie na ropie, dla Nasdaq korzystne jest osłabienie dolara; wczoraj tylko minimalny spadek indeksu). Obecna sytuacja techniczna FW20H1620 to wejście w formację trójkąta, ograniczoną z góry poziomem ok. 1790 pkt. i od dołu 1730 (wczorajsze minima przy 1728 pkt.). Dodatkowy opór może mieć miejsce w obszarze 1755-60 pkt., gdzie przecinają się szybkie średnie kroczące na wykresie godzinowym, a sygnały wykupienia sygnalizuje oscylator.
https://broker.aliorbank.pl/raporty-zbiorcze/gpw/rynek-online/