Końcówka wczorajszej sesji mocno skomplikowała sytuację techniczną na FW20H1620. Hipoteza odwróconej RGR z linią szyi w na 1787 pkt. i potencjalnym zasięgiem nawet powyżej 1900 traci na aktualności i ustępuje zwykłemu krótkoterminowemu trendowi wzrostowemu, o którego utrzymanie popyt musi jednak stale walczyć (linia widoczna na wykresie godzinowym). Test linii najprawdopodobniej będzie miał też miejsce dzisiaj i wsparcia należałoby spodziewać w obszarze 1750-55 pkt. Wczorajsze zachowanie LOP w trakcie sesji (spadek w środku lekki wzrost w drugiej fazie sesji i ponowny spadek na zamknięciu notowań) pokazuje, że rynek nie za bardzo wierzy w trwały powrót nad 1800 pkt. (popyt zadowala się kilkunastu – kilkudziesięcioma punktami zysku, podaż nastawia na znacznie większe zyski kosztem przejściowych obsunięć kapitału). Z czynników zewnętrznych nadal ciąży niska cena ropy (wczoraj dane o zapasach w USA nie pomogły cenom ropy). Wystąpienie Yellen, w którym była mowa o tym, że FED dostrzega ryzyko wpływu czynników globalnych na dynamikę wzrostu w USA i może opóźnić tempo podwyżek stóp, posłużyło z kolei jako pretekst do skorygowania w trakcie sesji za Oceanem. Dziś po kilkudniowej przerwie powrócił handel na giełdę w Hongkongu, przerwa cały czas ma miejsce w Chinach, a dzisiaj także i Japonii.
https://broker.aliorbank.pl/raporty-zbiorcze/gpw/rynek-online/