Wtorkowa sesja wyraźniej pogłębiła spadek kursu FW20 wyrywając notowania z kilkudniowego marazmu. Za pogorszeniem nastrojów stały przede wszystkim Chiny o Grecj. Te pierwsze w związku z zaostrzeniem przyjmowania zabezpieczeń transakcji repo (krótkoterminowych pożyczek), co szczególnie dotknie posiadaczy obligacji municypalnych o niższych ratingu. Jest to też próba uporządkowania rynku obligacji municypalnych i komercyjnych. Natomiast w Grecji pojawia się ryzyko przyspieszonych wyborów parlamentarnych jeśli nie uda się wyłonić prezydenta w przyszłotygodniowych wyborach, a w siłę rośnie niechętna ugodom z Trojką partia Syriza co w skrajnym scenariuszu znów będzie zwiększać obawy o trwałość unii walutowej.
O ile wcześniejsze obawy zdominowały również otwarcie rynków w US, o tyle w dalszej fazie sesji widoczne tam było mocne odreagowanie co można też wiązać z porozumieniem kongresmenów w sprawie budżetu dzięki czemu nie dojdzie do przejściowego paraliżu jednostek administracji, jak przed rokiem.
Zmiana notowań kontraktów terminowych na DAX i SP500 od wczorajszego popołudnia implikuje wyraźnie wzrostowy początek sesji dla FW20 z ceną implikowaną ok. 2415 pkt. Dzięki temu zostałaby obroniona strefa wsparcia ostatniego dołka (ok. 2389 pkt.). Zwracamy jednak uwagę, że patrząc na niektóre spółki indeksu bazowego, gdzie zostały przebite wsparcia lokalnych minimów cenowych (BOGDANKA, PGE, PGNIG, LPP, ORANGEPL) lub następuje odwrót z ostatnich lokalnych szczytów np. (EUROCASH, PKNORLEN, PEKAO) potencjalne odbicie ma dość kruche podstawy.
https://broker.aliorbank.pl/raporty-zbiorcze/gpw/rynek-online/