Wczorajsza sesja przyniosła niewielkie zmiany indeksów na warszawskiej giełdzie, przy bardzo mocnej sesji w Europie Zachodniej. Tym samym szansa na odbicie została zaprzepaszczona, pomimo tego, że większa część sesja była wzrostowa, a indeks szerokiego rynku, WIG, rósł już o ok. 0,6%. Po mocno spadkowych dwóch pierwszych sesjach tygodnia, w których rynek dyskontował koszty związane z problemami SK Banku, wczorajszą sesję na solidnym plusie zakończył sektor bankowy. Względnie neutralną informacją są wczorajsze ustalenia Rady BFG odnośnie obowiązkowych stawek opłat na rzecz BFG na przyszły rok, które, szacuje się, zwiększą łączną opłatę roczną sektora o ok. 200 mln zł, czego jednak można było oczekiwać w związku z niewypłacalnością SK Banku. Ciekawą sesję w dniu wczorajszym zaliczył KGHM (WA:KGHM), który rósł już o ok. 4,5% po informacji PAP, powoływanej na źródło rządowe, że podatek od kopalin będzie prawdopodobnie zlikwidowany, ale że wciąż trwają uzgodnienia. Następnie pojawiła się wypowiedź Kowalczyka, który doprecyzował, że rozważana jest albo likwidacja podatku, albo zawieszenie na okres niskich cen surowców. Ostatecznie KGHM zamknął sesję na 0,74% minusie. Dzisiaj notowania koncernu miedziowego mogą być wspierane silnie rosnącymi cenami surowca (cena miedzi w dostawach trzymiesięcznych na LME rośnie o ponad 4%).
https://broker.aliorbank.pl/raporty-zbiorcze/gpw/rynek-online/