Rafał Zaorski: Demon hazardu czy wizjoner?
Rafał Zaorski, określany przez Grafa “demon hazardu”, stał się jedną z najbardziej rozpoznawalnych twarzy w polskiej branży spekulacyjnej. W ostatnich latach jego projekty, takie jak BigShortBets czy Merlin, zdobyły zarówno zwolenników, jak i krytyków.
Konflikt między Grafem, a Zaorskim trwa już od lat, ale ostatnie wydarzenia tylko dolały oliwy do ognia. Zaorski, który postanowił wnieść do sądu wniosek o usunięcie tweetów Grafa, twierdzi, że jego dobre imię zostało naruszone. Choć sąd oddalił wniosek, sam fakt, że spekulant zdecydował się na ten krok, pokazuje, jak poważnie traktuje on oskarżenia Grafa.
Graf natomiast nie zamierza się wycofać. W jego tweetach można wyczuć pewną satysfakcję z rozwoju sytuacji oraz ironiczne podejście do działań Zaorskiego. Otwarte zaproszenie do kontaktu dla osób rzekomo poszkodowanych przez projekty Zaorskiego to najprawdopodobniej jego sposób, by pokazać, że jest gotów pójść na wojnę i obronić swoje poglądy.
Kto ma rację? W tym starciu trudno jednoznacznie wskazać zwycięzcę. Zaorski, z jego odważnymi ruchami i ryzykownymi inwestycjami, z pewnością budzi emocje, zarówno pozytywne, jak i negatywne. Graf natomiast, w swoim bezkompromisowym stylu, nie boi się wytykać palcami i stawiać zarzutów. Niezależnie od tego, po której stronie staną inwestorzy i obserwatorzy, jedno jest pewne: ta walka o reputację i zasady finansowej gry będzie trwała dalej.