Płać kartą, a odzyskasz pieniądze z biura podróży

Opublikowano 04.07.2012, 21:44
DU
-

Zapłaciłeś kartą za wczasy, które się nie odbędą z powodu upadłości touroperatora? Zgłoś się banku, który wydał kartę, a odzyskasz pieniądze.


Według najświeższych doniesień prasowych liczba poszkodowanych w wyniku braku środków na kontynuowanie działalności dużego touroperatora może przekraczać kilkanaście tysięcy osób. Prawdopodobnie odzyskanie całości wpłaconych środków nie będzie ani szybkie, ani łatwe. W uprzywilejowanej sytuacji są natomiast ci, którzy opłacili wczasy kartą płatniczą. Mogą oni skorzystać w banku, który wydał kartę, z usługi tzw. obciążenia zwrotnego (ang. chargeback). Pozwala ona odzyskać środki z powodu niedostarczenia towaru lub usługi.

Dochodzenie swoich praw w trybie obciążenia zwrotnego możliwe jest w przypadku płatności wszystkimi rodzajami kart (debetowe, kredytowe, przedpłacone oraz charge). Co więcej, do przyjęcia reklamacji w trybie chargeback zobowiązany jest każdy bank, który wydaje karty działających na polskim rynku organizacji płatniczych (dwie największe z nich to Visa i MasterCard). W praktyce może się jednak zdarzyć, że pracownik instytucji finansowej będzie chciał odprawić klienta z kwitkiem – wówczas nie należy ulegać.

W procedurę obciążenia zwrotnego zaangażowane są wszystkie podmioty biorące udział w transakcji – klient, wydawca karty (bank), organizacja płatnicza, agent rozliczeniowy oraz akceptant karty (np. sklep lub biuro podróży). Bank, po zgłoszeniu problemu przez klienta, kontaktuje się z organizacją płatniczą. Ta po weryfikacji kieruje sprawę do instytucji rozliczającej transakcje, która jest zobligowana do wyjaśnienia problemu ze sprzedawcą. Choć akurat w przypadku złożenia wniosku o upadłość przez touroperatora, wyjaśnienie to nie powinno przysporzyć problemów. W przypadku typowej procedury obciążenia zwrotnego, to na sprzedawcy leży obowiązek udowodnienia, iż transakcja przebiegła pomyślenie, a klient otrzymał towar lub usługę zgodnie z umową. Upadłość biura podróży jest natomiast sytuacją nietypową, bowiem jasne jest, że usługa nie zostanie wykonana.

O skuteczności reklamacji w trybie chargeback przekonali się chociażby niedoszli klienci linii lotniczej Air Polonia, która upadła w 2004 roku. Choć i wtedy nie obyło się bez zgrzytów, ponieważ dyspozycji obciążenia zwrotnego początkowo nie chciał od klientów przyjmować Bank Peka. Dodatkowo, istniały obawy, że duża liczba reklamacji wpędzi w kłopoty agenta rozliczeniowego (eCard), który obsługiwał wówczas linię lotniczą, bo to właśnie on był zobowiązany do zwrotu środków poszkodowanym pasażerom.

Klient zgłaszający rozpoczęcie procedury chargeback powinien być przygotowanym na zastrzeżenia ze strony banku. Co prawda jest to usługa bezpłatna dla konsumentów, lecz konieczność zaangażowania wielu instytucji jednocześnie powoduje, że jej upowszechnienie nie leży w interesie banków, organizacji płatniczych, a już na pewno agentów rozliczeniowych. Niemniej, klient wykazujący się odpowiednią stanowczością wobec banku może sobie zagwarantować zwrot środków wpłaconych za wczasy, które się nie odbędą – warto więc podjąć trudy rozmów z bankiem, bo prawdopodobnie jest to najskuteczniejsza metoda odzyskania całości wpłaconej touroperatorowi kwoty.


Michał Sadrak, Open Finance

Najnowsze komentarze

Wczytywanie kolejnego artykułu...
Zainstaluj nasze aplikacje
Zastrzeżenie w związku z ryzykiem: Obrót instrumentami finansowymi i/lub kryptowalutami wiąże się z wysokim ryzykiem, w tym ryzykiem częściowej lub całkowitej utraty zainwestowanej kwoty i może nie być odpowiedni dla wszystkich inwestorów. Ceny kryptowalut są niezwykle zmienne i mogą pozostawać pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak zdarzenia finansowe, polityczne lub związane z obowiązującymi przepisami. Obrót marżą zwiększa ryzyko finansowe.
Przed podjęciem decyzji o rozpoczęciu handlu instrumentami finansowym lub kryptowalutami należy dogłębnie zapoznać się z ryzykiem i kosztami związanymi z inwestowaniem na rynkach finansowych, dokładnie rozważyć swoje cele inwestycyjne, poziom doświadczenia oraz akceptowalny poziom ryzyka, a także w razie potrzeby zasięgnąć porady profesjonalisty.
Fusion Media pragnie przypomnieć, że dane zawarte na tej stronie internetowej niekoniecznie są przekazywane w czasie rzeczywistym i mogą być nieprecyzyjne. Dane i ceny tu przedstawiane mogą pochodzić od animatorów rynku, a nie z rynku lub giełdy. Ceny te zatem mogą być nieprecyzyjne i mogą różnić się od rzeczywistej ceny rynkowej na danym rynku, a co za tym idzie mają charakter orientacyjny i nie nadają się do celów inwestycyjnych. Fusion Media i żaden dostawca danych zawartych na tej stronie internetowej nie biorą na siebie odpowiedzialności za jakiekolwiek straty lub szkody poniesione w wyniku inwestowania lub korzystania z informacji zawartych na niniejszej stronie internetowej.
Zabrania się wykorzystywania, przechowywania, reprodukowania, wyświetlania, modyfikowania, przesyłania lub rozpowszechniania danych zawartych na tej stronie internetowej bez wyraźnej uprzedniej pisemnej zgody Fusion Media lub dostawcy danych. Wszelkie prawa własności intelektualnej są zastrzeżone przez dostawców lub giełdę dostarczającą dane zawarte na tej stronie internetowej.
Fusion Media może otrzymywać od reklamodawców, którzy pojawiają się na stronie internetowej, wynagrodzenie uzależnione od reakcji użytkowników na reklamy lub reklamodawców.
Angielska wersja tego zastrzeżenia jest wersją główną i obowiązuje zawsze, gdy istnieje rozbieżność między angielską wersją porozumienia i wersją polską.
© 2007-2025 - Fusion Media Limited. Wszelkie prawa zastrzeżone.